#WykresDnia: Niemcy niepokoją Europę

Niemieckie plany gigantycznego programu pożyczkowego dla ochrony firm i gospodarstw domowych przed rosnącymi cenami energii, wywołały niepokój innych krajów europejskich przed ponownym otwarciem podziałów gospodarczych, które blokowi udało się pokonać podczas kryzysu Covid-19.

Foto: parkiet.com

Uruchamiając plan 200 miliardów euro w zeszłym tygodniu niemiecki kanclerz Olaf Scholz powiedział, że środki obejmujące ograniczenie cen gazu stworzą „duży parasol ochronny” nad największą gospodarką Europy. Ale nie ochronią innych narodów, które będą miały trudności z naśladowaniem, ponieważ po pandemii stoją w obliczu wyższych kosztów finansowania zewnętrznego i większych deficytów budżetowych.

Ministrowie finansów dyskutują w Luksemburgu o tym, jak działać w sposób skoordynowany i będą mieli okazję poznać więcej szczegółów od niemieckiego ministra finansów Christiana Lindnera. Francuski minister gospodarki i finansów Bruno Le Maire powiedział, że zaproponuje strategię gospodarczą, aby zapewnić lepszą kalibrację pomocy oraz większą solidarność i konsultacje między państwami członkowskimi.

– Jeśli nie będzie konsultacji, solidarności, ukierunkowanego wsparcia ani przestrzegania uczciwych warunków konkurencji, ryzykujemy rozdrobnienie strefy euro – powiedział Le Maire. – Nie możemy organizować tylko epizodycznych spotkań raz w miesiącu musimy wspólnie określić globalną strategię odpowiedzi gospodarczej.

Większa dywergencja w Europie może jeszcze bardziej sparaliżować gospodarkę, której już zimą grozi recesja. Brak współpracy kontrastowałby również z reakcją Unii Europejskiej na Covid-19, kiedy to rządy wyemitowały dług na ogromny fundusz naprawczy, aby skorzystać z najbardziej potrzebujących krajów.

– Wzywałem państwa członkowskie do znalezienia wszelkich dostępnych środków, aby wesprzeć swój przemysł i przedsiębiorstwa – ale uważam, że należy to przeprowadzić z dużą przejrzystością, konsultacjami i spójnością UE – napisał na Twitterze Thierry Breton, europejski komisarz ds. rynków wewnętrznych. – Podczas gdy Niemcy mogą sobie pozwolić na pożyczenie 200 miliardów euro na rynkach finansowych, niektóre inne państwa członkowskie UE nie.

Istnieją również obawy dotyczące sposobu, w jaki kraje wydają pieniądze podczas kryzysu energetycznego, a Europejski Bank Centralny (EBC) ostrzega, że działania fiskalne muszą być ukierunkowane i tymczasowe, aby uniknąć podsycania inflacji, którą stara się powstrzymać.

Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Valdis Dombrovskis powiedział dziennikarzom przed spotkaniem, że ministrowie omówią „kombinację polityki gospodarczej” bloku.

– Oczywiste jest, że nie możemy kontynuować wyłącznie ogólnego wsparcia fiskalnego, więc musimy być bardziej ukierunkowani, bardziej ostrożni w tym, a także musimy upewnić się, że podejmowane przez nas środki fiskalne nie są sprzeczne z celem EBC dotyczącym powrotu do inflacji na poziomie 2 proc. – powiedział.

Lindner powiedział, że pakiet jego kraju jest proporcjonalny do wielkości jego gospodarki i że rząd wykorzysta jak najmniej z 200 miliardów euro. – Niemcy nie przedstawiają planu gospodarczego, Niemcy nie pobudzają popytu, my nie dostarczamy pomocy gospodarczej, to, co robimy, to absorbowanie rujnujących skoków cen – powiedział Lindner dziennikarzom. – Pokazujemy Putinowi. wyraźnie, że wykorzystujemy naszą siłę ekonomiczną, aby się chronić.

W poniedziałek Scholz przyjął prezydenta Francji Emmanuela Macrona w Berlinie na roboczym obiedzie. Obaj przywódcy omówili środki solidarności między państwami członkowskimi i reformę zarządzania gospodarczego w Europie, aby lepiej wspierać wzrost i inwestycje.

Celem niemieckiego programu jest sfinansowanie mechanizmu zamrożenia cen gazu ziemnego oraz uzupełnienie finansowania mechanizmu zamrożenia cen prądu. Beneficjentami mają być wszyscy odbiorcy końcowi, czyli zarówno gospodarstwa domowe, jak i przedsiębiorstwa. Dodatkowo przewidziane jest indywidualne wsparcie w formie dokapitalizowania i pomocy płynnościowej dla firm szczególnie dotkniętych przez kryzys energetyczny, a także wyrównanie strat zagrożonych bankructwem importerów gazu, których problemy wynikają z odcięcia od dostaw surowca z Rosji. Program jest uzupełnieniem realizowanego od połowy września trzeciego pakietu osłonowego.

Fundusz jest zaplanowany na okres dwóch lat, czyli do wiosny 2024 r. Będzie on miał charakter pozabudżetowy, zatem zaciągnięte na poczet nowych wydatków kredyty nie będą wliczane do salda finansów publicznych. Rząd nie zamierza tworzyć nowego instrumentu prawnego do zarządzania środkami, lecz wykorzystać Fundusz Stabilizacji Gospodarczej – podkreślają analitycy Ośrodka Studiów Wschodnich.