Prezes Europejskiego Banku Centralnego Christine Lagarde powtórzyła we wtorek ostatnie przesłanie banku centralnego, że stopy procentowe będą musiały wzrosnąć w ciągu kilku najbliższych posiedzeń politycznych, nawet jeśli wzrost znacznie spowolni. Europejski Bank Centralny nie wykorzysta swojego najnowszego programu awaryjnego do kupowania obligacji krajów, które popełniają „błędy polityczne”, powiedziała w poniedziałek Christine Lagarde w odpowiedzi na pytanie o prawdopodobny następny rząd Włoch. Zapytana w Parlamencie Europejskim, czy EBC mógłby wdrożyć swój Instrument Ochrony Przesyłu (Transmission Protection Instrument - TPI), aby pomóc Włochom, Lagarde nie wymieniła żadnego kraju, ale powiedziała, że system służy wyłącznie wspieraniu krajów rozważnych pod względem fiskalnym, podczas gdy inne powinny ubiegać się o dofinansowanie.
TPI ogłoszono w lipcu, aby powstrzymać wzrost kosztów pożyczek między Włochami – i innymi zadłużonymi krajami – a bezpiecznymi Niemcami, ale nie został jeszcze wykorzystany. – Jest to (używane w) sytuacji, w której… występuje nieuporządkowana dynamika rynku, która nie jest uzasadniona przez podstawy lub błędy w polityce gospodarczej, które zostaną popełnione – powiedziała Lagarde. – Są one bardziej istotne dla OMT – dodała, odnosząc się do Outright Monetary Transactions, oddzielnego programu skupu obligacji, który wymaga dofinansowania ze strony UE.
Wyraźny wynik w niedzielnych wyborach we Włoszech mógł zmniejszyć ryzyko niestabilnego rządu, ale nie sprawił jeszcze, że wszyscy inwestorzy czują się komfortowo, jeśli chodzi o długie inwestowanie na obligacjach tego kraju. – Będziemy obserwować ciągłą zmienność włoskich spreadów i z tego powodu pozostanie nam niedobór włoskich obligacji rządowych – powiedział David Zahn, szef europejskiego działu instrumentów o stałym dochodzie w Franklin Templeton. Z niesprawdzoną nową administracją kierowaną przez blok prawicowy, „istnieje realna możliwość, że w ciągu najbliższych czterech do sześciu tygodni popełnią pewne błędne oświadczenia, kiedy będą próbować połączyć swój rząd”.
Przyszły rząd będzie musiał ostrożnie stąpać po rynkach, powiedział Zahn. Wszelkie nieprawdziwe oświadczenia „mogą być interpretowane dość negatywnie, zwłaszcza jeśli zaczną mówić do UE:„ wiemy, że powiedzieliśmy, że przeprowadzimy te reformy, ale teraz nie zamierzamy ich robić, ponieważ nasza gospodarka potrzebuje więcej wydatków”.
Zahn nazwał plany fiskalne prawicowego bloku „agresywnymi”, mówiąc, że jego oświadczenia stanowią interesujące porównania z Wielką Brytanią i reakcją rynku na program rządu Elizabeth Truss. Nawet drobne ruchy Włoch, które mogą „odbiegać od ich obecnych planów, mogą mieć spory wpływ na rynek” – powiedział.
Natomiast analitycy ING Groep NV Paolo Pizzoli, Antoine Bouvet i Francesco Pesole napisali w notatce, że „zakres przewagi Meloni w jej koalicji prawdopodobnie da jej przewagę w wielu decyzjach, ale podejrzewamy, że będzie bardzo ostrożna, aby nie upokorzyć swoich sojuszników ze względu na stabilność rządu”.