#WykresDnia: Płacowe kłopoty w USA

Przy obecnej inflacji ludzie otrzymujący minimalną płacę w USA zarabiają teraz mniej niż 60 lat temu.

Publikacja: 25.07.2022 09:01

#WykresDnia: Płacowe kłopoty w USA

Foto: AFP

Foto: parkiet.com

Wielkim pytaniem jest, kiedy inflacja zacznie spadać, czy to wystarczy, aby pchnąć wzrost płac na dodatnie terytorium, zwiększyć zaufanie konsumentów i wydatki, unikając recesji w USA?

Federalna płaca minimalna jest najniższa od lutego 1956 r., wynika z analizy Instytutu Polityki Gospodarczej. Niedawna analiza danych wskaźnika cen konsumpcyjnych (CPI) przeprowadzona przez bezpartyjny think tank wykazała, że federalna płaca minimalna w wysokości 7,25 USD nie była mniej warta od czasu administracji Eisenhowera, kiedy płaca minimalna wynosiła 75 centów, a dziś byłaby warta 7,19 USD.

Kongres nie podniósł płacy minimalnej od 2009 r., kiedy to wzrosła z 6,55 do 7,25 dol. Prawie 13 lat od ostatniej podwyżki to najdłuższy okres, w którym rząd nie podniósł płacy minimalnej od czasu jej wprowadzenia w 1938 roku.

– Od końca lat pięćdziesiątych do początku lat osiemdziesiątych Kongres dość często podnosił płacę minimalną – mówi CNBC Make It David Cooper, dyrektor analizy ekonomicznej i sieci badawczej w EPI. – Zaczęło się dopiero w latach 80. wraz z administracją Reagana, gdzie przeszliśmy przez ten długi okres, w którym po prostu nie dotknęliśmy federalnej płacy minimalnej.

Do tej pory najdłuższy odstęp między podwyżkami płacy minimalnej wynosił 10 lat, między wrześniem 1997 r. a lipcem 2007 r.

– Wpadliśmy w ten wzorzec, w którym pozwalamy, by inflacja po prostu pożerała wartość płacy minimalnej, zamiast robić coś, aby upewnić się, że jest to nadal bardziej adekwatna płaca dla ludzi – mówi Cooper. Osoba zarabiająca minimalną płacę za pracę na pełen etat w 2009 r., kiedy została ona podniesiona do 7,25 USD, faktycznie zarabiała 5000 USD więcej niż osoba zarabiająca taką samą płacę i pracująca w tych samych godzinach dzisiaj. – Pomyśl, co to oznacza dla kogoś, kto próbuje sobie pozwolić na czynsz, opłatę za samochód, kredyt studencki lub cokolwiek to może być – mówi Cooper. – To ogromna różnica w jakości życia tej osoby.

Wiele regionów Stanów Zjednoczonych wzięło podwyżki płacy minimalnej w swoje ręce, a Nevada, Oregon, Connecticut i Waszyngton D.C., wszystkie podniosły swoje płace minimalne od 1 lipca, donosi CNBC. Inne stany o wyższych płacach minimalnych to Vermont, Południowa Dakota, Nowy Jork, Kalifornia i Nowy Meksyk. Ale 20 stanów nadal ma płacę minimalną w wysokości 7,25 USD.

Prezydent Joe Biden opowiedział się za federalną płacą minimalną w wysokości 15 dolarów, a na początku tego roku podpisał dekret podnoszący minimalną płacę dla federalnych pracowników i wykonawców do tej kwoty.

Wysiłki zmierzające do włączenia płacy minimalnej w wysokości 15 dolarów do zeszłorocznego pakietu pomocy dla koronawirusa o wartości 1,9 biliona dolarów zostały wstrzymane przez Senat.

Pomimo tego, że niektóre stany podnoszą płacę minimalną, Cooper mówi, że prawdziwe zmiany będą widoczne dopiero wtedy, gdy nastąpią na szczeblu federalnym dodając, że niski próg płac dotyka więcej osób niż tylko tych, którzy zarabiają minimum.

– Jest to również szkodliwe dla osób, które znajdują się nieco wyżej na drabinie płac i zarabiają 3 lub 4 dolary więcej niż minimum – mówi. – Gdyby ten próg płac był podnoszony bardziej regularnie w ciągu ostatnich 20 do 30 lat, ci ludzie zarabialiby dziś o wiele więcej niż obecnie.

Płace w USA spowolniły od wczesnych lat siedemdziesiątych. W latach 1979-2020 płace pracowników wzrosły o 17,5 proc., podczas gdy wydajność wzrosła ponad trzykrotnie szybciej, osiągając 61,8 proc. – To nieprawda, że płace wcale nie wzrosły – powiedziała Allison Schrager, starszy pracownik Instytutu Manhattan. – Ale nie rosły tak szybko, jak w przeszłości.

Wcześniej obwiniano globalizację i automatyzację za główne przyczyny powolnego wzrostu płac. Jednak coraz więcej ekonomistów sugeruje, że dynamika pracy również odgrywa kluczową rolę. Amerykańscy pracownicy obecnie zmieniają pracę rzadziej niż wcześniej, mimo że zmiana pracy prowadzi do silnego wzrostu płacy na rękę.

I podczas gdy niektórzy Amerykanie nie zmieniają pracy z pragnienia stabilności, inni uważają, że nie mogą z powodu ograniczonej mobilności zawodowej. Na wielu rynkach lokalnych firmy wykorzystują brak konkurencji do ograniczania wzrostu wynagrodzeń swoich pracowników.

Analizy rynkowe
Przybywa pozwów o darmowy kredyt. Będzie ich jeszcze więcej?
Analizy rynkowe
Indeksy na wzrostowej ścieżce. Czy hossa zostanie z nami na dłużej?
Analizy rynkowe
WIG zmierza do 100 tys. pkt, WIG20 najwyżej od 2011 r.
Analizy rynkowe
Tydzień na rynkach: Giełdy kontynuują korektę, złoto bije rekordy
Analizy rynkowe
Niedowartościowane czarne konie. Czyli na kogo postawić wiosną
Analizy rynkowe
Pozytywne zaskoczenia sezonu. Spółki, które przekonały wynikami