We wtorek rząd USA rozszerzył ograniczenia w handlu rosyjskim długiem rządowym, próbując ukarać Moskwę za zaostrzenie konfliktu z Ukrainą, co zdaniem analityków może mieć umiarkowany wpływ w najbliższym czasie, ale może być krokiem w kierunku ostrzejszych środków. Ministerstwo Skarbu USA poinformowało, że zakazuje udziału w rynku wtórnym obligacji wyemitowanych po 1 marca. Zwiększone restrykcje w transakcjach z rosyjskim długiem państwowym mają na celu „dalsze odcięcie Rosji od źródeł dochodów w celu finansowania jej rządu lub priorytetów prezydenta Putina, w tym jego dalszej inwazji na Ukrainę”, napisano w oświadczeniu.
Nowe ograniczenia nastąpiły po skierowaniu przez Rosję wojsk do separatystycznych regionów wschodniej Ukrainy. Kraje zachodnie zagroziły, że pójdą dalej, jeśli Moskwa rozpocznie zmasowaną inwazję na swojego sąsiada.
– Przesłanie z USA jest jasne, nie chcemy, abyś posiadał rosyjskie aktywa – powiedział Tim Ash, starszy strateg suwerennych rynków wschodzących w BlueBay Asset Management. – „Wynoś się teraz” to jasne przesłanie dodał.