W połowie roku WIG20 znajdzie się na poziomie 1580 pkt – tyle wynosi konsensus prognoz analityków i zarządzających, ankietowanych przez „Parkiet”. Jeśli mają rację, to rozpoczynający się jutro II kwartał przerwie wreszcie rekordową serię spadkową. W takim przypadku obecny kwartał byłby ostatnim (siódmym) nieprzerwanej zniżki kursów akcji (w poniedziałek WIG20 był 15,2 proc. poniżej poziomu z końca 2008 r.).

Wczoraj jednak inwestorzy znów byli w kiepskich nastrojach. WIG20 zanurkował o 3,6 proc. W ciągu dwóch sesji indeks stracił już 6,6 proc. – w takim tempie spadał ostatnio w połowie lutego, czyli zanim rozpoczęła się niedawna korekta wzrostowa. Pretekstem do wyprzedaży akcji okazały się ponownie problemy amerykańskich koncernów samochodowych i obawy, że banki z USA znów będą potrzebowały dofinansowania. Taniały także surowce. Przecenie towarzyszył szybki spadek kursu złotego.