Oczekuję ustabilizowania sytuacji

Pytania do... Łukasza Bugaja, analityka Wydziału Doradztwa i Analiz Domu Maklerskiego BOŚ

Aktualizacja: 24.02.2017 03:06 Publikacja: 26.11.2011 00:04

Oczekuję ustabilizowania sytuacji

Foto: Archiwum

Dlaczego mówimy o rajdzie św. Mikołaja, a nie zajmujemy się np. kwietniem, który też daje przyzwoite stopy zwrotu?

W końcówce roku faktycznie obserwujemy poprawę nastrojów na giełdach. Nikt nie chce zakończyć rocznego okresu słabym wynikiem, więc zarówno fundusze, jak i banki poprawiają swoje bilanse. Celem jest polepszenie całorocznych wyników i możliwość pokazania solidnego portfela aktywów. Dlatego te ostatnie dni grudnia charakteryzują się większym popytem na rynku finansowym i wzrostem giełdowych indeksów. Poza tym rajd św. Mikołaja lepiej brzmi niż efekt kwietnia.

Efekt stycznia też ma jakieś praktyczne wytłumaczenie?

Efekt stycznia związany jest z zagranicznymi rynkami, gdzie wyznaje się zasadę: jakie pierwsze dni stycznia, taki cały styczeń, jaki styczeń, taki cały rok. Generalnie obserwuje się, że początki miesiąca są statystycznie bardziej zyskowne i jest to szczególnie widoczne podczas hossy. Wiąże się to z wykorzystywaniem przez fundusze nowych limitów inwestycyjnych. W styczniu siła jest zdwojona, gdyż mamy początek miesiąca i początek nowego roku. Fundusze uwalniają „uśpiony" kapitał i rozpoczynają realizację swoich strategii inwestycyjnych.

Jaki będzie dla polskich inwestorów nadchodzący przełom roku?

Myślę, że nie pogłębimy dołków i indeksy nie spadną poniżej dolnej granicy trwającej konsolidacji. Oczekuję raczej ustabilizowania sytuacji bez zdecydowanych ruchów. Pomogą w tym kalendarzowe efekty oraz informacje o zwiększonej grudniowej konsumpcji. To przedświąteczne zakupy poprawiają nastroje w gospodarce, co pozytywnie odbija się na giełdowych indeksach.

Nie ma co liczyć na solidny wzrost i początek hossy?

Sytuacja na rynkach jest cały czas niepewna, więc trudno oczekiwać tu przełomu.

Oczywiście można szukać na wykresach technicznych uzasadnień dla odwrócenia tendencji spadkowej, ale ja pozostaję jednak sceptyczny w kwestii trwałej poprawy nastrojów. PZ

Analizy rynkowe
Giełdowe rekiny są coraz grubsze. Założyciel Dino odskoczył całej reszcie
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Analizy rynkowe
Polski rynek wciąż zyskuje bez euforii wśród inwestorów
Analizy rynkowe
Lokomotywy z indeksu mWIG40 dały zarobić
Analizy rynkowe
Ewolucja protekcjonizmu od Obamy do Trumpa 2.0
Analizy rynkowe
Czy Trump chce wyrzucić Powella, czy tylko gra na osłabienie dolara?
Analizy rynkowe
Czy należy robić odwrotnie niż radzi Jim Cramer?