ACE kontynuuje ruch spadkowy w obrębie szerokiego kanału
. Od listopada 2013 r. kurs akcji dostawcy podzespołów motoryzacyjnych znajduje się w trendzie spadkowym. Notowania poruszają się w obrębie szerokiego kanału i w minionym tygodniu dotarły w pobliże jego dolnej granicy. Cena przełamała ostatni lokalny dołek 8,7 zł i w porywach dotarła do 7,5 zł. Z punktu widzenia analizy technicznej jest to potwierdzenie przewagi podaży i może skutkować pogłębieniem przeceny. Bliskość dolnej granicy kanału może jednak spowodować odbicie, którego zasięg to 8,7 zł lub nawet 10 zł.
Należący do Leszka Czarneckiego bank jest chyba jednym z najbardziej poturbowanych w wyniku decyzji SNB o zniesieniu minimalnego kursu wymiany franka szwajcarskiego. W czwartek jego akcje potaniały o 16,1 proc., do 1,98 zł. Kurs przebił poprzedni dołek trendu spadkowego 2,03 zł, dając tym samym sygnał kontynuacji wyprzedaży. W piątek przecena była kontynuowana i po południu notowania sięgnęły 1,89 zł. Z układu długoterminowych wsparć wynika, że zniżka może dotrzeć do 1,73 zł lub nawet 1,5 zł.
Silny spadek cen miedzi miał w ubiegłym tygodniu ogromny wpływ na kurs akcji lubińskiej spółki. Środowe notowania otworzyły się luką spadkową, która przełamała wsparcie 105,8 zł. Noworoczna formacja podwójnego dna została zanegowana i cena w porywach spadła do 99,16 zł. Do końca tygodnia kurs stabilizował się tuż powyżej 100 zł, ale wrócić powyżej bariery 105,8 zł nie zdołał. Dopóki nie uda się sforsować tego oporu, dopóty będzie obowiązywał scenariusz spadkowy. Zejście poniżej wsparcia 98,7 zł może skutkować spadkiem do 88,5 zł.