Krótka sprzedaż wciąż ma pod górkę

Strategia polegająca na sprzedaży pożyczonych akcji pozwala zarabiać na spadkach, ale na warszawskim parkiecie trudno znaleźć źródło użyczające papierów wartościowych.

Aktualizacja: 07.02.2017 00:05 Publikacja: 04.02.2015 10:41

Krótka sprzedaż wciąż ma pod górkę

Foto: Fotorzepa, Grzegorz Psujek gkmp Grzegorz Psujek

W zdecydowanej większości przypadków inwestorzy się cieszą, kiedy akcje drożeją, dzięki czemu ich portfele puchną. Jednak da się zarabiać nie tylko na wzrostach cen akcji, ale także na spadkach i to bez konieczności stosowania skomplikowanych instrumentów finansowych.

Taką możliwość daje krótka sprzedaż. Jak wygląda mechanizm tego typu transakcji? Inwestor, liczący na spadek notowań danej spółki, najpierw pożycza jej akcje od domu maklerskiego lub za jego pośrednictwem od innego inwestora, po czym sprzedaje je. Teraz pozostaje mu liczyć na to, że zgodnie z jego założeniami, notowania spółki zaczną spadać. Dzięki temu będzie mógł je później odkupić po niższej cenie niż po cenie sprzedaży. Różnica, pomniejszona o koszty transakcji, będzie jego zyskiem. Oczywiście w wyznaczonym terminie musi zwrócić brokerowi dokładnie taką samą ilość walorów, którą wcześniej pożyczył.

Pozostało jeszcze 92% artykułu
Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Analizy rynkowe
Ewolucja protekcjonizmu od Obamy do Trumpa 2.0
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Analizy rynkowe
Czy Trump chce wyrzucić Powella, czy tylko gra na osłabienie dolara?
Analizy rynkowe
Czy należy robić odwrotnie niż radzi Jim Cramer?
Analizy rynkowe
Niedźwiedzie znów są prowokowane przez byki. Koniec korekty?
Analizy rynkowe
Optymizm wrócił na giełdy, ale Trump jeszcze może postraszyć
Analizy rynkowe
Kolejny krach. Jak nie pandemia, to Trump wyzwoliciel