Zarząd GPW szacuje, że w całym 2020 r. na rynku głównym i NewConnect może się pojawić w sumie około 30 firm. Jeśli założylibyśmy równomierną częstotliwość debiutów, to statystycznie rzecz biorąc, powinniśmy co miesiąc witać na parkiecie dwie–trzy nowe spółki. Styczeń zamknęliśmy z wynikiem dwóch debiutów (na NewConnect). Jeśli w najbliższych miesiącach poprawi się koniunktura i na rynek zaczną napływać środki związane z uruchomieniem PPK, jest szansa na ożywienie.
Jedno jest pewne: ciekawych spółek, które mogłyby pojawić się na parkiecie, w Polsce nie brakuje. Prezentowaliśmy je kilka tygodni temu temu w zestawieniu „Sto spółek wartych giełdy", w którym przeanalizowaliśmy wyniki finansowe ponad 800 krajowych przedsiębiorstw z trzech ostatnich lat. Na czele rankingu znalazły się takie firmy jak Euroklimat i Balta oraz podmioty dobrze znane, jak portal internetowy OLX, Zakłady Mięsne Olewnik, firma eobuwie.pl z grupy giełdowego CCC, Agencja Ochrony Juwentus, wydawnictwo Nowa Era, wrocławski IT Kontrakt czy handlująca sprzętem AGD i RTV grupa Terg.
Z kolei teraz do tego grona dokładamy kolejną potencjalną grupę debiutantów. Co ważne, to spółki, które same przyznały, że rozważają wykorzystanie instrumentów rynku kapitałowego.
Niepubliczne firmy myślą o rynku
Z grupy ankietowanych 278 przedsiębiorstw 7,2 proc. na pytanie o zainteresowanie rynkiem kapitałowym odpowiedziało twierdząco. Oczywiście nie przesądza to jeszcze o decyzji dotyczącej emisji akcji bądź obligacji, ale pokazuje, że przedsiębiorstwa wcale nie skreślają rynku publicznego. Większość spółek, które wypowiedziały się w naszej ankiecie, zastrzegła sobie anonimowość. Natomiast w gronie pozostałych mamy takie firmy jak Adamietz, Przedsiębiorstwo Budowlane Górski, Bank Spółdzielczy w Skierniewicach, ZDM Superdrob, MPEC Kraków, POWH Centrostal, Adar, Zortrax oraz Spyrosoft. Zapytaliśmy je wszystkie, na jakim etapie są ich plany.
„Właściciel i zarząd dyskutują nieprzerwanie nad różnymi formami dokapitalizowania spółki, nie wykluczając żadnej opcji, a kapitał miałby zostać przeznaczony wyłącznie na cele inwestycyjne, zwiększające potencjał produkcyjny i usługowy przedsiębiorstwa" – tak odpowiedzieli nam przedstawiciele budowlanej firmy Adamietz.