Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 15.06.2021 15:00 Publikacja: 15.06.2021 15:00
Foto: Bloomberg
W styczniu 2013 r. Skarb Państwa i Bank Gospodarstwa Krajowe upłynnili w ten sposób walory warte 5,2 mld zł, które stanowiły aż 11,75 proc. kapitału PKO BP. Jednak popyt na nie był spory, wystąpiła wręcz nadsupskrypcja, dzięki czemu kurs na rynku po ogłoszeniu zamiaru przeprowadzenia transakcji nie spadł zbyt mocno. Rynek jednak oczekiwał, że może dojść do takiej transakcji, gdyż nieco ponad pół roku wcześniej Skarb Państwa sprzedał pakiet stanowiący 7,2 proc. i zapowiadał chęć dalszego zmniejszania zaangażowania (obecnie państwo ma 29,4 proc. akcji tego największego polskiego banku). Koniec ery prywatyzacji i brak chęci państwa do dalszego zmniejszania zaangażowanie w kontrolowanych przez siebie spółkach (lub faktyczny brak takiej możliwości, gdyż w wielu wypadkach sprzedaż pakietów akcji oznaczałaby ryzyko utraty kontroli nad firmami) powodują, że nie dochodzi już do tak dużych transakcji typu ABB jak ta z PKO BP z udziałem spółek Skarbu Państwa. Pałeczkę przejęli prywatni inwestorzy. Tegoroczna transakcja Allegro o wartości 4,6 mld zł (więcej w ramce u góry) jest jedną z największych tego typu w historii GPW. W ostatnich latach duży ABB przeprowadził portugalski BCP, który w marcu 2015 r. sprzedał 15,4 proc. akcji Millennium wartych ponad 1,2 mld zł i zszedł do 50 proc. udziału w kapitale. Dwie transakcje przeprowadzili akcjonariusze Playa. W maju ub.r. spieniężyli warte 700 mln zł walory odpowiadające za 9,8 proc. kapitału. Podobnej wielkości i wartości pakiet tej telekomunikacyjnej spółki trafił do akcjonariuszy we wrześniu 2019 r. W 2020 r. przeprowadzono na GPW siedem transakcji przyśpieszonej budowy księgi popytu o łącznej wartości 1,73 mld zł. To dobry rezultat, biorąc pod uwagę pandemię, niepewność gospodarczą i zawirowania rynkowe. W 2019 r. przeprowadzono zaledwie dwie transakcje warte w sumie 830 mln zł. W 2018 r. też były dwie tego typu operacje opiewające na 1,19 mld zł. MR
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Długie cienie nad dwiema ostatnimi świecami dziennymi głównych krajowych indeksów to pierwsze ważne ostrzeżenie dla inwestorów o możliwym bliskim końcu korekty gwałtownych spadków sprzed dwóch tygodni. Drugie nadchodzi z USA.
Czynniki kosztowe i techniczne inwestycji w OZE.
Po burzliwych pierwszych tygodniach kwietnia pod wpływem działań zmierzających do deeskalacji globalnej wojny handlowej sytuacja na giełdach uspokoiła się na tyle, że indeksy ruszyły do odrabiania strat.
Wbrew powszechnym oczekiwaniom działania amerykańskiej administracji w erze Trump 2.0 wyraźnie różnią się od tego, co działo się w czasie pierwszej kadencji Donalda Trumpa.
Firmy notowane na warszawskiej giełdzie chętnie posiłkują się skupem akcji, dostrzegając w nim korzyści zarówno dla siebie, jak i akcjonariuszy.
Teorii mających wyjaśniać wzrost rentowności długu widoczny w ostatnich dniach jest wiele. Część analityków podejrzewa, że za wyprzedażą mogą stać Chiny. Władze Państwa Środka zdecydowały się na handlowy odwet na USA, podnosząc swoje karne cło do 84 proc.
Z jednej strony mamy spowolnienie gospodarcze wywołane szokiem, a z drugiej strony wzrost cen towarów w wyniku ceł. Fed staje tym samym przed trudnym wyzwaniem – przyznaje Tomasz Korab, prezes Eques Investment TFI.
Prognozy znanych maklerów i analityków dla indeksów największych spółek w Warszawie i Nowym Jorku, cen ropy i miedzi oraz notowań pary euro/złoty.
Po burzliwych pierwszych tygodniach kwietnia pod wpływem działań zmierzających do deeskalacji globalnej wojny handlowej sytuacja na giełdach uspokoiła się na tyle, że indeksy ruszyły do odrabiania strat.
Według analityków Goldman Sachs do końca roku cena złota wzrośnie do 3700 dolarów za uncję. Tylko w ciągu pierwszych 15 tygodni tego roku kruszec pobił rekord cenowy aż 24 razy.
Wojna handlowa Donalda Trumpa wywołała na rynkach swoisty rollercoaster. Zmienność wzrosła do poziomów najwyższych od kilku lat, a indeksy zbliżyły się lub przekroczyły próg bessy. Jest jednak światełko w tunelu.
Prognozy znanych maklerów i analityków dla indeksów największych spółek w Warszawie i Nowym Jorku, cen ropy i miedzi oraz notowań pary euro/złoty.
Rentowność 30-letnich obligacji USA wzrosła we wtorek do 5,02 proc., najwyższego poziomu od października 2023 r. W środę nadal rosły rentowności wszystkich obligacji, gdyż inwestorzy wycofywali się w oczekiwaniu na załamanie się popytu zagranicznego w związku z wejściem w życie ceł.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas