#WykresDnia: Islam a stopa procentowa

Turecka lira spadła do rekordowo niskiego poziomu po tym, jak prezydent Erdogan stwierdził, że islam domaga się niższych stawek, podobnie jak on.

Publikacja: 20.12.2021 09:11

#WykresDnia: Islam a stopa procentowa

Foto: Bloomberg

Foto: parkiet.com

Turecka lira spadła w poniedziałek do rekordowo niskiego poziomu w stosunku do dolara z powodu obaw o politykę gospodarczą niskich stóp procentowych prezydenta Tayyipa Erdogana i gwałtownie rosnącą inflację. Prezydent nie widzi możliwości wycofywania się z nowego modelu gospodarczego i ponawia odniesienie do nauk islamu na temat stopy procentowej lira była notowana po 17,2 wobec amerykańskiej waluty o 0557 GMT, osłabiając się z zamknięcia na poziomie 16,4790 w piątek. Waluta, która straciła w tym roku ponad połowę swojej wartości, straciła aż 6,3 proc. i osiągnęła rekordowo niski poziom 17,6 wobec dolara.

Erdogan bronił swojej polityki gospodarczej w niedzielę i powiedział, że zmienność kursów walutowych należy postrzegać jako ataki na gospodarkę kraju, które zapewniają, że inflacja, która osiągnęła 21,3 proc., wróci do poziomu jednocyfrowego.

Nowy plan gospodarczy Erdogana traktuje priorytetowo eksport i kredyty, mimo że ekonomiści i prawodawcy opozycji szeroko krytykowali tę politykę jako lekkomyślną. Wraz z gwałtownym wzrostem inflacji budżety Turków uległy znacznej erozji.

Spadek był napędzany przez łagodzenie polityki banku centralnego w ramach nieortodoksyjnego programu gospodarczego Erdogana, w ramach którego stopy obniżono o 500 punktów bazowych od września, czyniąc walutę jeszcze mniej atrakcyjną dla inwestorów i oszczędzających.

Erdogan mówił w weekend o tym, jak wcześniej obniżył inflację w Turcji do 4 proc. i obiecał, że wkrótce ponownie osiągnie ten poziom z 2011 roku, ale większość ekonomistów uważa jego podejście za lekkomyślne i przewiduje stopę powyżej 30 proc. w przyszłym roku. Wiele czołowych osobistości finansowych Turcji zgadza się z tym stwierdzeniem, a kraj ten miał czterech szefów banków centralnych w ciągu ostatnich dwóch i pół roku, podczas gdy były minister finansów Lütfi Elvan zrezygnował z pracy na początku grudnia.

– Bank centralny został oczyszczony ze wszystkich rozsądnych ludzi, zostali zwolnieni lub odeszli dobrowolnie – powiedział Jason Tuvey, starszy ekonomista rynków wschodzących w londyńskim Capital Economics. – Podobne było w resorcie finansów, Elvan był postrzegany jako ostatnia rozsądna osoba w polityce i został zastąpiony przez innego lojalistę Erdogana – dodał.

Upierając się, że jego „nowy model gospodarczy" w końcu przyniesie owoce, Erdogan powiedział na początku tego miesiąca: „Wiemy, co robimy. Wiemy, jak to zrobić. Wiemy, dokąd zmierzamy. Wiemy, co osiągniemy". Wielokrotnie zachęcał Turków do wyciągania pieniędzy spod materacy i wpłacania ich do banków. Pomimo reform gospodarczych mających na celu obniżenie kosztów pracy i pobudzenie eksportu, Turcja podniosła również płacę minimalną.

– Jest praca, ale nie ma pieniędzy – mówią Turcy. Gdy lira gwałtownie spadła, handlarze złotem zaczęli sprzedawać coraz mniej. Sprzedawca na ruchliwej ulicy handlowej Istiklal w Stambule chowa swoje najpopularniejsze obecnie artykuły, maleńkie sztabki ważące dwa gramy, jeden gram i miniaturową półgramów, ta ostatnia w tej chwili jest w sprzedaży za 480 lir. Inny handlarz złotem i walutami, Hakki Liça mówi Guardianowi, że jego sklep usunął złoto z wystawy kiosku, ponieważ irytowało go tak wiele osób, które przychodziły zapytać o najnowsze ceny, ale nie kupowały. Mówi, że jeśli klienci mają dużo gotówki do ulokowania poprzez sprzedaż złota, dzwoni do handlowców na Głównym Bazarze w Stambule i aranżuje prywatną sprzedaż.

Większość jego klientów woli dolary, do tego stopnia, że ??niektórzy zmieniają tureckie tradycje małżeńskie i przypinają obcą walutę pannom młodym, a nie tradycyjne złote monety. – Wydaje mi się, że jest bardziej przystępny cenowo. Pięćdziesiąt dolarów jest lepsze niż złoto – mówi. – Około 70 proc. klientów to Turcy, którzy kupują w panice. Może mają długi, których chcą się pozbyć – dodaje. Lira spadła w piątek o 8 proc., podczas gdy bank centralny zadeklarował, że interweniował w celu wzmocnienia waluty po raz piąty w miesiącu. Turecka giełda Borsa została dwukrotnie zmuszona do wstrzymania handlu, aby zapobiec dalszym stratom.

– Interwencje walutowe mogą być kontynuowane, ale nie są ani dobrą, ani trwałą strategią – mówi Selva Demiralp, profesor ekonomii na Uniwersytecie Koç i była ekonomistka Rezerwy Federalnej USA. – W Turcji podstawową przyczyną zawirowań finansowych jest luźna polityka monetarna. Więc jeśli bank centralny jej nie zmieni, popyt na dolary będzie się utrzymywał – podkreśla.

Analizy rynkowe
Przybywa pozwów o darmowy kredyt. Będzie ich jeszcze więcej?
Analizy rynkowe
Indeksy na wzrostowej ścieżce. Czy hossa zostanie z nami na dłużej?
Analizy rynkowe
WIG zmierza do 100 tys. pkt, WIG20 najwyżej od 2011 r.
Analizy rynkowe
Tydzień na rynkach: Giełdy kontynuują korektę, złoto bije rekordy
Analizy rynkowe
Niedowartościowane czarne konie. Czyli na kogo postawić wiosną
Analizy rynkowe
Pozytywne zaskoczenia sezonu. Spółki, które przekonały wynikami
Analizy rynkowe
Wyniki europejskich spółek jednak cały czas pod presją