Na otwarciu debiutanckiej sesji na NewConnect kurs Red Dev Studio wzrósł o 26 proc. do 2,39 zł. Teraz entuzjazm inwestorów nieco osłabł, ale popyt nadal przeważa nad podażą. Przed godz. 12 za akcję dzisiejszego debiutanta trzeba zapłacić 2,25 zł po wzroście o ponad 18 proc. Uwagę zwraca duży obrót akcjami. Od startu notowań właściciela zmieniły już walory o wartości ponad 400 tys. zł - to najwięcej na rynku alternatywnym podczas czwartkowej sesji (drugie jest The Farm 51 z niespełna 300 tys. zł).
W lutym 2019 r. Red Dev Studio wyemitowało 600 tys. akcji, które zostały objęte przez inwestorów po 1,9 zł za papier. Po ofercie wycena spółki sięgnęła 10,6 mln zł. Środki z emisji zostały przeznaczone na produkcję gier. Studio powstało w kwietniu 2016 r. Do tej pory wydało cztery tytuły. Jego strategia zakłada produkcję 3-4 niskobudżetowych i wysokomarżowych gier rocznie przez dwa zespoły deweloperskie pracujące w Olsztynie. Studio chce też rozszerzyć kanały dystrybucji i liczbę platform, na których wydaje gry.
Warto odnotować, że spółka przed debiutem zebrała 200 tys. zł w crowdfundingu udziałowym i około 100 tys. zł w crowdfundingu przychodowym.
- Red Dev Studio to pierwsza spółka, która po przeprowadzeniu kampanii crowdfundingowej na portalu FindFunds.pl debiutuje na Giełdzie Papierów Wartościowych. Jednoczenie jest pierwszy w polskim crowdfundingu przypadkiem, w którym inwestorzy wspierając spółkę na wczesnym etapie jej działalności w ramach kampanii crowdfundingowej, mają możliwość zrealizowania zysków na GPW – komentuje Piotr Majewski z FindFunds.