Producenci gier są ewenementem na warszawskiej giełdzie, ale warto na nich patrzeć przez pryzmat poszczególnych spółek, a nie całej branży. Wbrew pozorom akcje większości studiów (biorąc pod uwagę również te notowane na NewConnect) w 2018 r. potaniały. Jednak tych o największej kapitalizacji systematycznie drożeją. Mowa tu o CD Projekcie, PlayWayu, 11 bit studios i Ten Square Games. W skład indeksu branżowego WIG.GAMES, który ruszył 18 marca, wchodzi jeszcze CI Games, ale w zestawieniu faworytów wskazywanych przez analityków go nie znajdziemy.
W oczekiwaniu na premiery
Od startu indeksu branżowego poszedł on w górę o ponad 16 proc. To w dużej mierze zasługa CD Projektu, który ma w tym wskaźniku aż 40-proc. udział. We wtorek kurs producenta „Wiedźmina" zyskiwał ponad 3 proc.
– Najciekawszą spółką dla mnie jest CD Projekt. Podczas konferencji prezes Kiciński wyraźnie zasugerował, że termin premiery „Cyberpunka 2077" może być ogłoszony w trakcie najbliższych targów E3. Od kilku miesięcy oczekujemy, że podczas E3 usłyszymy coś więcej o „Cyberpunku". Teraz rynek dostał te słowa od prezesa, co ma większą wagę – komentuje Kamil Jędrej, analityk z DM Noble Securities. Dodaje, że nie ma jednak pewności, czy będzie to już konkretna data premiery czy może przybliżony jej termin.
– Sugerując się oczekiwaniami rynkowymi, które wskazują premierę raczej w 2020 r., rynek mógł odebrać tę wypowiedź jako szansę na premierę jeszcze w roku 2019 – podkreśla analityk.
Ciekawą propozycją może być też 11 bit studios, które mile zaskoczyło wynikami za IV kwartał 2018 r. Dodatkowo zarząd przedstawił obiecujące plany na przyszłość. To wszystko spowodowało solidną zwyżkę kursu.