Od stycznia do końca września skonsolidowane przychody wyniosły 87,7 mln zł, co oznacza wzrost o 14 proc. w porównaniu z analogicznym okresem rok wcześniej. Zysk netto wyniósł 12,2 mln zł, więcej o 2,3 proc. rok do roku. Bardzo dobre wyniki udało się wypracować m.in. dzięki dobrej koniunkturze rynkowej oraz przejęciu spółki Czah-Pomiar, którego dokonano w ubiegłym roku.
– Skokowy wzrost wyników to przede wszystkim utrzymujący się od początku bieżącego roku wysoki poziom inwestycji w ekologii, dobra sytuacja na rynkach WNP oraz akwizycja spółki Czah-Pomiar, która pozwoliła nam na ekspansję w nowych obszarach rynku. Ponadto wdrażamy do produkcji nowe, innowacyjne urządzenia i pozyskujemy dla nich certyfikaty, dzięki czemu nasza aparatura jest obecna w coraz większej liczbie krajów – tłumaczy Adam Żurawski, prezes Aplisensu.
Aplisens sprzedaje urządzenia pomiarowe do około stu krajów na kilku kontynentach. Dużą część sprzedaży generuje jednak krajowy rynek, na którym dzięki akwizycji Czah-Pomiaru sprzedaż wzrosła o 22 proc. rok do roku. Ważnym kierunkiem sprzedaży jest również rynek WNP, czyli takie kraje jak Rosja, Białoruś, Kazachstan i Ukraina, gdzie przychody zwiększyły się o ponad 10 proc. Najbardziej przyczyniła się do tego białoruska spółka zależna, gdzie wzrost sprzedaży wyniósł około 50 proc. Gorzej radził sobie rynek rosyjski, gdzie popyt spadł z powodu niższych cen ropy.
W tym roku kończy się okres objęty strategią przyjętą w marcu 2017 r. i jak na razie Aplises zrealizował kluczowe jej założenia. – Mimo że koniec 2019 r. jest jeszcze przed nami, to większość celów stawianych na lata 2017–2019 udało się już osiągnąć. Mowa tu o zrealizowanych w całości planach sprzedaży na rynki Unii Europejskiej, akwizycji Czah-Pomiar czy utworzeniu przedstawicielstw w Kazachstanie i Turcji. Założenia dotyczące sprzedaży krajowej na koniec września zostały zrealizowane w 96 proc. – dodaje Żurawski. Prace nad nową strategią już trwają i zostanie ona opublikowana w I kwartale 2020 r. dos