Akcjonariusze Agory kilka dni temu przegłosowali podwyżki dla rady nadzorczej: do 12 tys. zł miesięcznie dla przewodniczącego i do 8 tys. zł dla pozostałych członków. W projektach uchwał zarząd podkreślał, że stawki dla członków rady nadzorczej nie zmieniły się od.... 14 lat. Podobna sytuacja jest w wielu innych spółkach notowanych na GPW.
– Rokrocznie przeprowadzane przez PwC badanie wynagrodzeń członków rad nadzorczych wskazuje na wzrost i powiązanie wynagrodzenia z zakresem obowiązków, jednak wartości te wciąż są na bardzo niskim poziomie i w większości spółek nie rekompensują niezbędnego nakładu pracy oraz ryzyka związanego z tą działalnością – podkreśla Mirosław Kachniewski, prezes Stowarzyszenia Emitentów Giełdowych. Dodaje, że jeśli chcemy profesjonalnie działających rad nadzorczych, to musimy się pogodzić z tym, że należy zatrudnić fachowców, którzy na wykonywanie swych działań muszą poświęcić dużo czasu, a zatem wynagrodzenia dla tej grupy zawodowej powinny dynamicznie rosnąć.
Wynagrodzenia vs. jakość pracy
Niedawno wiceprzewodniczący KNF stwierdził, że rady nadzorcze nie są wyłącznie od picia kawy.
– Tymczasem wciąż w wielu spółkach właściciele i akcjonariusze nie doceniają jakże ważnej dla budowania zaufania i zwiększenia jakości na rynku kapitałowym roli członka rady nadzorczej. Wynagrodzenia powinny iść w parze wraz ze wzrostem obowiązków. W wielu spółkach pozostają one na zbyt niskim poziomie – mówi Krzysztof Szułdrzyński, partner zarządzający działem audytu i usług doradczych PwC, współzałożyciel Forum Rad Nadzorczych. Wtóruje mu Andrzej Nartowski, ekspert ds. ładu korporacyjnego.
– Spółki, które mają świadomość, że praca ich rady nadzorczej kreuje wartość dla spółki i jej akcjonariatu, powinny rozważyć możliwość podniesienia wynagrodzenia członkom rady, w szczególności przewodniczącemu komitetu audytu (jeżeli spełnia kryteria niezależności) i członkom komitetu. Z kolei spółki, których notowania szorują po dnie, powinny rozważyć, czy podjęcie próby podniesienia wynagrodzeń rady nie wywoła furii akcjonariatu – mówi. Zaznacza, że wynagrodzenia rady nadzorczej nie powinny być powiązane z wynikami spółki, ponieważ mogłoby to spowodować presję rady na wykreowanie wyniku, niemniej należy pamiętać przede wszystkim o interesie akcjonariatu, nie zaś służebnych wobec niego członków rady.