Tuż przed 18.00 czasu polskiego S&P 500 doszedł do 3027,98 pkt. Rekord ustanowiony 26 lipca to natomiast 3027,98 pkt. Po godzinie 19.00 był już jednak poniżej 3025 pkt. 

W zwyżce indeksu na pewno pomógł skok akcji koncernu Intel. Zyskiwały one o 7,4 proc., po publikacji wyników lepszych od prognoz. Tymczasem koncern Amazon, który negatywnie zaskoczył wynikami, tracił na początku sesji 4,8 proc., ale później spadki wyhamowały do 1,8 proc.

Rynkowi pomagał też optymizm wokół relacji amerykańsko-chińskich. Biuro Przedstawiciela Handlowego USA podało, że USA i Chiny finalizują tworzenie niektórych sekcji umowy handlowej.