Idea Bank określa odpisy mianem jednorazowy i wśród głównych wymienia te dotyczące wyceny wartości firm Tax Care i Idea Money (odpis na łącznie 553 mln zł), zmiany w obszarze modeli szacowania strat oczekiwanych (407 mln zł), utworzenie odpisu aktualizującego z tytułu odroczonego podatku dochodowego (399 mln zł) oraz zawiązanie rezerw wynikających z wcześniej sprzedawanych produktów inwestycyjnych i ubezpieczeniowych (358 mln zł).
Łączna kwota rezerw i odpisów obciąży wynik finansowy brutto i kapitały Idea Banku odpowiednio w ujęciu skonsolidowanym o około 1,46 mld zł (po pomniejszeniu o pozycje o dodatnim wpływie) i 1,45 mld zł w jednostkowym. W efekcie kapitały własne grupy na koniec 2018 r. wyniosły zaledwie 270 mln zł wobec 2,5 mld zł rok wcześniej. W efekcie drastycznie spadły współczynniki kapitałowe – skonsolidowany łączny do 2,74 proc. a kapitału Tier 1 do zaledwie 1,34 proc. (jednostkowe to odpowiednio 4,1 proc. i 2,7 proc.). Oznacza to naruszenie wymogów unijnych, które wynoszą co najmniej odpowiednio 8 proc. i 6 proc.
Teraz przed bankiem prawdopodobnie kolejna próba po tym jak jego płynność została zachwiana w listopadzie po wybuchu afery KNF. Teraz jest znacznie lepiej przygotowany wskaźnik płynności LCR wynosi obecnie 228 proc. wobec wymaganych 100 proc. (średnia w sektorze to około 150 proc.).
Zarząd banku w konsekwencji dokonanych rezerw i odpisów 18 marca 2019 r. skierował do Komisji Nadzoru Finansowego i Bankowego Funduszu Gwarancyjnego zawiadomienia o wystąpieniu niebezpieczeństwa naruszenia łącznego współczynnika kapitałowego. Bank otrzymał od KNF pismo zawierające zalecenie, zgodnie z którym został zobowiązany do niezwłocznego podjęcia działań polegających na zwiększeniu funduszy własnych banku poprzez podwyższenie kapitału zakładowego do poziomu gwarantującego osiągnięcie i utrzymanie wskaźników kapitałowych, w drodze objęcia akcji nowej emisji.
- Za nami najtrudniejszy rok w historii Idea Banku – mówi Jerzy Pruski, p.o. prezesa. Zaznacza, że w obliczu poniesionych strat naszym głównym celem strategicznym jest wzmocnienie współczynników kapitałowych oraz poprawa rentowności. - Prowadzone działania są nakierowane na uzyskanie wsparcia kapitałowego od inwestora i ewentualną fuzję z GNB. Rozważamy również poszukiwanie inwestora dla Banku działającego samodzielnie. Ponadto bank opracował alternatywną strategię opartą na obniżeniu skali prowadzonej działalności i zmniejszeniu kosztów. Dzięki tym działaniom zostałyby przywrócone wskaźniki kapitałowe do wymaganego poziomu. W opinii banku takie zmiany w perspektywie kilku lat pozwolą na trwałą odbudowę rentowności w oparciu przede wszystkim o rozwój oferty leasingowej, depozytowej oraz lokat terminowych i rachunków oszczędnościowych – podkreśla Pruski.