Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 26.02.2021 05:00 Publikacja: 26.02.2021 05:00
Foto: Adobestock
W całym 2020 r. przybyło w polskich sądach 37,2 tys. nowych spraw frankowych, co oznacza wzrost wobec 2019 r. o ponad 220 proc. (wtedy przybyło ich „tylko" 11,56 tys.). Dla porównania na koniec 2020 r. Polacy mieli do spłaty niecałe 428 tys. mieszkaniowych kredytów we frankach.
MS ani żadna inna instytucja nie podają danych o liczbie toczących się spraw (przytoczone powyżej dane pokazują jedynie napływ nowych pozwów, w międzyczasie niewielka część spraw się zakończyła). Aby oszacować tę liczbę, można posłużyć się danymi dziewięciu giełdowych banków, które odpowiadają za około 80 proc. wartości hipotek frankowych w Polsce. Na koniec września 2020 r. przeciw tej grupie toczyło się 24,4 tys. spraw. Biorąc pod uwagę tempo przyrostu sięgające po 5 tys. kwartalnie, na koniec roku mogło to być około 30 tys. spraw, dla całego rynku więc mogło to być 37,5 tys. To stanowiłoby 8,8 proc. czynnych obecnie kredytów tego typu. Jednak do tego należy dodać pozwy zbiorowe, które angażują łącznie około 6,2 tys. osób.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W wariancie minimalnym giełdowe banki powinny wypłacić w tym roku nawet 21 mld zł, a w sprzyjających okolicznościach dywidendy mogą być wyższe o dodatkowe kilka miliardów – wynika z naszej analizy.
Rezerwy złota NBP to już 451 ton. Ale w Polsce znajduje się zaledwie niecałe 105 ton – czyli pod kontrolą mamy zaledwie 22 proc. kruszcu.
Władze banku podają, że w 2024 r. udało się wypracować najwyższy wynik w historii. I rekomendują, by 50 proc. tych zysków trafiło na dywidendy.
Największy bank w Polsce - PKO BP zarobił w minionym roku 9,3 mld zł. To o niemal 70 proc. więcej niż rok wcześniej. I co ważne, trzy czwarte tego zysku ma trafić do akcjonariuszy.
Bank Handlowy deklaruje dywidendę w wysokości 75 proc. zysku za 2024 r. To sporo, ale sam zysk okazał się aż o 22 proc. niższy niż rok wcześniej.
Po publikacji wyników finansowych za miniony rok, notowania Banku Citi Handlowy na otwarciu giełdowej sesji były na minusie.
W wariancie minimalnym giełdowe banki powinny wypłacić w tym roku nawet 21 mld zł, a w sprzyjających okolicznościach dywidendy mogą być wyższe o dodatkowe kilka miliardów – wynika z naszej analizy.
Władze banku podają, że w 2024 r. udało się wypracować najwyższy wynik w historii. I rekomendują, by 50 proc. tych zysków trafiło na dywidendy.
Największy bank w Polsce - PKO BP zarobił w minionym roku 9,3 mld zł. To o niemal 70 proc. więcej niż rok wcześniej. I co ważne, trzy czwarte tego zysku ma trafić do akcjonariuszy.
Po publikacji wyników finansowych za miniony rok, notowania Banku Citi Handlowy na otwarciu giełdowej sesji były na minusie.
Nie oznacza to, że sektor bankowy stał się rozrzutny. Przeciwnie, wskaźniki efektywności kosztów spadły do najniższych poziomów od lat. W tym roku może być nieco gorzej, bo proste cięcia wydatków w bankach są raczej niemożliwe.
- Trwa anytbankowy populizm, banki stają się chłopcami do bicia – komentował prezes Związku Banków Polskich Tadeusz Białek. – Kluczem do taniego kredytu jest niższa inflacja i niższe stopy procentowe - podkreślał.
Po wczorajszej mocnej sesji, dziś indeksy również idą w górę. WIG-banki zyskuje 2 proc. Udało mu się wrócić ponad poziom 15 tys. pkt. Ustanowi nowe historyczne maksimum?
Po wczorajszej fatalnej sesji, dziś akcje spółek finansowych na warszawskiej giełdzie mocno drożeją. Czy potencjał do wzrostu jeszcze istnieje?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas