- Bardzo dobrze zaczęliśmy 2024 rok i jestem zadowolony z naszej operacyjnej efektywności. Największy progres co do skali spłat zrobiliśmy w Hiszpanii, gdzie spłaty rok do roku wzrosły o ponad 80 proc.. Również rynek włoski zanotował wyższe o blisko 40 proc. spłaty rok do roku i zaraz po rynku polskim w największym stopniu kontrybuował do spłat w grupie. Spłaty były zarówno wyższe, a także wcześniej niż planowaliśmy. Faktyczne spłaty były wyższe o 14 proc. od naszych księgowych założeń na I kwartał 2024 roku. Kontynuujemy bardzo dobre wyniki na spłatach i koncentrujemy się na procesach poprawiających naszą operacyjną doskonałość oraz transformację technologiczną. – podkreśla Piotr Krupa, prezes Kruka.
W I kwartale spółka kupiła też wierzytelności za 335 mln zł. Rok wcześniej było to 524 mln zł. – Wchodzimy w nowy rok zarówno z inwestycjami w Polsce, jak i zagranicą. Nakłady na rodzimym rynku stanowiły blisko 40 proc. zainwestowanych środków. Rozwijamy się też międzynarodowo, gdzie podobnie jak w roku ubiegłym największe inwestycje zrealizowaliśmy we Włoszech. Po mocnym podażowo IV kwartale widzimy spokojne otwarcie nowego roku przez banki. Jest to typowe dla naszego sektora podejście i w całym 2024 roku, spodziewamy się podaży wierzytelności na poziomie podobnym jak w roku ubiegłym. Mamy dobry dostęp do finansowania, bezpieczny poziom zadłużenia i jesteśmy przygotowani do kolejnych inwestycji. – wskazuje Piotr Krupa — W I kwartale zrealizowaliśmy pierwsze nakłady na portfele wierzytelności na rynku francuskim i na obecnym etapie współpracy z lokalnymi parterami odnotowaliśmy też pierwsze spłaty. Jest jeszcze za wcześnie na szczegółowe komentarze, ale jesteśmy zbudowani pozytywnymi informacjami napływającymi z tego rynku. - dodaje szef spółki.