Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 28.07.2017 06:00 Publikacja: 28.07.2017 06:00
Piotr Krupa, prezes Kruka
Foto: Fotorzepa/Robert Gardziński
W czwartek za papiery windykatora trzeba było płacić ponad 340 zł, co było nowym historycznym rekordem. Tylko od początku roku na walorach spółki można było zarobić ponad 40 proc. i jeśli wierzyć analitykom, wcale nie jest powiedziane, że na tym się skończy.
DM PKO BP właśnie podniósł rekomendację dla firmy z „trzymaj" do „kupuj". Cena docelowa została z kolei ustalona na 372 zł. „Podnosimy naszą rekomendację dla Kruka do „kupuj", doceniając potencjał nowych rynków, w tym głównie Włoch. Wejście na kolejne rynki otwiera nowe możliwości wzrostu, co jest szczególnie istotne, w sytuacji gdy na głównym rynku (Polska) widzimy istotny wzrost presji konkurencji (GetBack). Uważamy, że dzięki know-how oraz niskiemu poziomowi zalewarowania Kruk będzie w stanie zrealizować ten wzrost" – czytamy w raporcie DM PKO BP.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Kolejny dzień przeceny akcji Kruka. Papiery windykatora tracą dzisiaj ponad 2 proc. i spadają poniżej poziomu 400 zł.
Podczas piątkowej sesji akcje Kruka znów wyraźnie traciły na wartości, nawet o około 4 proc. Ani więc wyniki, ani konferencja wynikowa windykatora, nie uspokoił inwestorów.
Windykacyjna firma Kruk miała w 2024 r. 1,07 mld zł zysku netto - wynika z oficjalnych już danych. Rok do roku oznacza to wzrost o 9 proc.
Firma windykacyjna Best rusza z kolejną publiczną emisją obligacji. Chce z niej pozyskać 83,4 mln zł.
Windykacyjne spółki Best i Kredyt Inkaso mają połączyć siły i tym samym zakończyć wieloletnią batalię. Połączone firmy mają stanowić drugą siłą na polskim rynku windykacyjnym.
Jak wynika z szacunkowych danych, firma windykacyjna Kruk w 2024 r. zarobiła na czysto 1,07 mld zł. Sam IV kwartał okazał się być jednak najsłabszy w całym ubiegłym roku. To sprowokowało przecenę akcji Kruka na GPW.
W wariancie minimalnym giełdowe banki powinny wypłacić w tym roku nawet 21 mld zł, a w sprzyjających okolicznościach dywidendy mogą być wyższe o dodatkowe kilka miliardów – wynika z naszej analizy.
Władze banku podają, że w 2024 r. udało się wypracować najwyższy wynik w historii. I rekomendują, by 50 proc. tych zysków trafiło na dywidendy.
Największy bank w Polsce - PKO BP zarobił w minionym roku 9,3 mld zł. To o niemal 70 proc. więcej niż rok wcześniej. I co ważne, trzy czwarte tego zysku ma trafić do akcjonariuszy.
Po publikacji wyników finansowych za miniony rok, notowania Banku Citi Handlowy na otwarciu giełdowej sesji były na minusie.
Nie oznacza to, że sektor bankowy stał się rozrzutny. Przeciwnie, wskaźniki efektywności kosztów spadły do najniższych poziomów od lat. W tym roku może być nieco gorzej, bo proste cięcia wydatków w bankach są raczej niemożliwe.
Polacy chcą korzystać z wielu różnych narzędzi płatniczych. Konsumentom zależy przede wszystkim na możliwości swobodnego wyboru metody płatności, gwarancji wygody i bezpieczeństwa podczas zakupów online i offline oraz dostępie do innowacyjnych rozwiązań – pokazuje raport „Polskie płatności: liczy się możliwość wyboru” („Paid in Poland: A story of choice”) opracowany na podstawie badania przeprowadzonego na zlecenie Mastercard.
Jak wynika z badania przeprowadzonego przez Bank BNP Paribas w Polsce w grupie wiekowej 18–30 lat młode osoby korzystają z kart kredytowych na dwa sposoby. Jedni płacą nimi na co dzień, inni traktują je jako zabezpieczenie na większe wydatki, nagłe sytuacje czy podróże.
Według prognoz szczyt inflacji przypadnie w marcu, a średnioroczny wzrost cen wyniesie 4,7 proc. Na koniec roku stopa referencyjna NBP zapewne osiągnie 4,75 proc. Realne oprocentowanie depozytów znów będzie ujemne?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas