Przychody firmy jednak wzrosły z 264,1 mln zł do 285,3 mln zł. Spłaty od osób zadłużonych z pakietów własnych wyniosły 362,4 mln złotych, co oznacza, że były wyższe o 17 proc. rok do roku. Windykator zainwestowała 125,4 mln złotych w 35 portfeli wierzytelności o łącznej wartości nominalnej 600 mln złotych.
- Zanotowaliśmy bardzo udany początek roku. Wypracowaliśmy w nim 91 mln złotych zysku netto, co było wynikiem rosnących spłat z dwóch najważniejszych rynków działalności: Polski i Rumunii. Wysoka efektywność w pierwszym kwartale pozwoliła nam zrealizować 223 miliony EBITDA gotówkowej, czyli najwięcej w historii naszej działalności. Niezmiennie utrzymujemy wysoką zdolność do generowania gotówki i utrzymujemy najniższe wskaźniki zadłużenia w branży. Dlatego jesteśmy skupieni na dalszym rozwoju. Obserwujemy przede wszystkim rosnącą podaż portfeli w Polsce, co przy równoczesnej normalizacji konkurencji, pozwali nam zainwestować więcej. Jesteśmy gotowi do aktywnych zakupów na rynku wtórnym. Równocześnie budujemy operacje w Europie Zachodniej, przede wszystkim we Włoszech i Hiszpanii – powiedział Piotr Krupa, prezes Kruka.