O tym, że GetBack myśli o zamianie przyspieszonego postępowania układowego na sanację, przedstawiciele spółki mówili już kilka tygodni temu. Teraz jednak przeszli od słów do czynów.
Trzy opcje
Aby jednak zmienić postępowanie układowe na sanacyjne, spółka potrzebuje zgody rady wierzycieli. GetBack chce, aby decyzja w tej sprawie zapadła do 6 sierpnia. Jeśli sprawy pójdą po myśli windykatora, do Sądu Rejonowego we Wrocławiu ma być złożony wniosek w sprawie otwarcia postępowania sanacyjnego.
W czwartek co prawda odbyło się kolejne posiedzenie rady wierzycieli GetBacku, ale zgodnie z planem pod dyskusję miały zostać poddane propozycje układowe firmy. Na razie nie wiadomo, czy podjęto także temat sanacji. Do zamknięcia tego wydania „Parkietu" nie było żadnej informacji w tej sprawie.
Sam GetBack w odpowiedzi na nasze pytania przypomina jednak, że sanacja jest jednym z trzech, obok układu i pozyskania inwestora strategicznego, alternatywnych scenariuszy, nad którymi pracuje spółka.
„Sanacja pozwoliłaby spółce o wiele łatwiej i szybciej – z punktu widzenia formalnego – odzyskać dużą część środków z umów zawartych przez poprzedni zarząd, które zdaniem obecnego zarządu nie mają sensu gospodarczego. Wszystkie transakcje zawarte w ciągu ostatniego roku zostałyby automatycznie odwrócone. Zwiększyłyby one wysokość środków możliwych do przekazania obligatariuszom niezabezpieczonym. Finalnie jednak to Rada Wierzycieli musi zaakceptować jeden ze scenariuszy naprawczych" – odpowiedziało nam biuro prasowe GetBacku.