Zgromadzeni nie kryli swojego oburzenia postawą Komisji, ale także i pośredników, którzy sprzedawali im obligacje GetBacku. Praktycznie cały czas przewijało się wśród tłumu hasło „złodzieje". Na jednej z przygotowanych tablic widniał nawet napis „Rząd ze złodziejami, a nie z ofiarami"
Czytaj także: Zgromadzenie wierzycieli GetBacku 22 stycznia
- Żądamy realnej pomocy od KNF w dochodzeniu roszczeń od różnego rodzaju pośredników sprzedających obligacje GetBacku, jak i od samej spółki. Żądamy również upublicznienia, w wersji w jakiej jest to możliwe, raportu na jakiej podstawie Idea Bank został wpisany na listę ostrzeżeń publicznych. To może być pomocne w dochodzeniu roszczeń. Do dzisiaj nie jest znany nam przypadek, aby ktoś odzyskał od pośredników lub od samej spółki pieniądze. Komisja Nadzoru Finansowego powinna nadzorować rynek regulowany w Polsce w tym również spółkę GetBack, jak i różnego rodzaju pośredników, którzy z naruszeniem przepisów oferowały obligacje GetBacku – stwierdził Artiom Bujan, prezes Stowarzyszenia Poszkodowanych Obligatariuszy GetBacku
Czytaj także: KNF: zarzuty obligatariuszy GetBacku są nieuzasadnione
- Chodzimy po różnych urzędach, ale do tej pory nikt realnie nie wpłynął na pośredników, ani na samą spółkę GetBack, aby ci co do grosza zwrócili ludziom zainwestowane pieniądze – mówił Bujan.