Z analizy KUKE wynika, że z kolei liczba ogłoszonych restrukturyzacji wyniosła 150, co oznacza spadek o 41,4 proc. w skali miesiąca i wzrost o 111,3 proc. w ujęciu rocznym. Liczba niewypłacalności (postępowań upadłościowych i restrukturyzacyjnych) sięgnęła 178, a więc była niższa niż w czerwcu o 37,3 proc. i o 36,3 proc. większa niż przed rokiem. Suma niewypłacalności z ostatnich 12 miesięcy zwiększyła się na koniec lipca do 2010 – to o 56 przypadków więcej czyli 2,9 proc., niż miesiąc wcześniej. - Początek wakacji przyniósł wyhamowanie czerwcowego wzrostu liczby ogłaszanych restrukturyzacji przy utrzymaniu się upadłości na stabilnym poziomie – pokazują lipcowe dane z Monitora Sądowego i Gospodarczego - mówi Tomasz Ślagórski, wiceprezes KUKE. - Mamy więc do czynienia z dużymi miesięcznymi wahaniami i generalnym wzrostem rocznej kroczącej niewypłacalności - dodaje.
Sumy przypadków z ostatnich 12 miesięcy przekraczają już 2 tys., choć dynamika zmienia się w dość szerokim przedziale od kilku do kilkunastu procent (w lipcu niecałe 3 proc.). Odsetek restrukturyzacji odbywających się w trybie uproszczonym sięga już 95 proc. i w 2/3 dotyczy indywidualnych działalności gospodarczych. - Po trwających niemal nieprzerwanie od pojawienia się pandemii wzrostach wskaźników natężenia restrukturyzacji w handlu, a przede wszystkim w branży hotelarskiej i gastronomicznej ostatnio widzimy ich stabilizację bądź nawet lekkie spadki. Należy to wiązać ze zniesieniem, po opadnięciu ostatniej fali zachorowań, większości ograniczeń w funkcjonowaniu tych segmentów rynku (choć nadal odpowiadają one za prawie połowę upadłości w gospodarce). - dodaje wiceprezes KUKE. Pomogło na pewno również sezonowe ożywienie koniunktury i zwiększony ruch turystyczny, na czym korzysta też transport. Ten efekt może odbić się pozytywnie na wynikach dotyczących niewypłacalności spółek w kolejnych dwóch miesiącach, natomiast pozostaje duża niepewność co do sytuacji jesienią, kiedy spodziewany jest znaczący wzrost infekcji koronawirusem i możliwe ponowne zaostrzenie reżimu działalności niektórych sektorów gospodarki. Na razie prognozy KUKE na kolejne kwartały co do wzrostu polskiej gospodarki są optymistyczne. Indeks PMI od trzynastu miesięcy wskazuje na ożywienie gospodarcze. Lipcowe odczyty Economic Sentiment Indicator wskazują na poprawę koniunktury we wszystkich krajach Unii Europejskiej. Sporządzany przez KUKE i PFR indeks upadłości w przemyśle spadł w lipcu do 0,45 proc. z 0,52 proc. w czerwcu i 0,79 proc. w lipcu ubiegłego roku. Wskaźnik rozpoczętych restrukturyzacji wzrósł do 0,96 proc. z 0,92 proc. miesiąc wcześniej i 0,60 proc. przed rokiem. Z kolei indeks upadłości w budownictwie pozostał na poziomie 0,73 proc. (1,11 proc. rok temu). W przypadku wskaźnika rozpoczętych restrukturyzacji lipiec przyniósł wzrost z 1,74 proc. do 1,78 proc. (0,77 proc. w lipcu 2020 r.).
W branży handlowej indeks upadłości po lipcu spadł z 0,65 proc. do 0,63 proc. Rok temu wynosił on 0,70 proc. Dla rozpoczętych restrukturyzacji wskaźnik spadł do 0,65 proc. z 0,67 proc. przed miesiącem (rok temu 0,31 proc.).
W transporcie i logistyce indeks upadłości spadł do 0,57 proc. z 0,64 proc. w czerwcu i 0,99 proc. przed rokiem. Wskaźnik rozpoczętych restrukturyzacji również spadł m/m – do 1,28 proc. z 1,35 proc. (w lipcu 2020 r. wynosił 0,26 proc.).
Indeks upadłości w branży usługowej obniżył się do 0,90 proc. z 0,92 proc. w czerwcu i 0,94 proc. rok temu. Wskaźnik rozpoczętych restrukturyzacji zakończył lipiec spadkiem do wartości 1,77 proc. (z 1,80 proc. w czerwcu). W lipcu 2020 r. jego wartość wynosiła 0,59 proc.