Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 25.01.2025 10:40 Publikacja: 18.10.2022 05:00
Foto: Adobestock
Polska Izba Ubezpieczeń podsumowała wyniki rynku bancassurance w I połowie 2022 r. I sytuacja nie wygląda najlepiej. Łączna składka przypisana brutto z polis sprzedanych w kanale bankowym jest znacząco niższa niż przed rokiem. Teraz jest to 2,71 mld zł, wtedy było to 3,39 mld zł.
W przypadku ubezpieczeń na życie składka przypisana sięgnęła 1,55 mld zł. Tu spadek jest jeszcze głębszy, bo wyliczona przez PIU dynamika to 71,7 proc. Banki zebrały przy tym 14,8 proc. łącznej składki ze wszystkich ubezpieczeń życiowych. To spadek o 4,8 pkt proc. Bardzo głęboko spadła przy tym sprzedaż produktów inwestycyjnych, do 0,4 mld zł, czyli nieco ponad 1/3 wyniku sprzed roku. W przypadku ubezpieczeń majątkowych i innych osobowych łączna zebrana przez banki składka sięgnęła 1,16 mld zł i też była niższa niż przed rokiem. Tu jednak spadek nie był tak mocny. W tej kategorii ubezpieczeń składka zebrana przez banki stanowiła 4,6 proc. tego, co ze sprzedaży polis majątkowych trafiło do ubezpieczycieli. To spadek o 0,7 pkt proc.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W trzech pierwszych kwartałach 2024 r. Polacy otrzymali 36,8 mld zł odszkodowań ubezpieczeniowych. O 40 proc. wzrosły wypłaty związane z żywiołami – gwałtowną pogodą oraz skutkami powodzi na południu kraju. Wzrosły też wypłaty za szkody komunikacyjne.
„Z pewnością przyszłość” – nowa strategia Grupy PZU na lata 2025–2027 umocni jej pozycję lidera w zarządzaniu ryzykiem o wielkiej skali i partnera, który daje pewność w czasach zagrożeń.
W której szafie było najwięcej trupów i jakie zbrodnie biznesowe popełniano w czasach zarządów PiS? O sprzedaży Alior Banku do Pekao i powrocie do korzeni biznesu ubezpieczeniowego. O podwyższeniu składki ubezpieczeniowej o 7,5 mld zł, a zysku o 1 mld zł do 2027 r. O tym, dlaczego PZU chce ubezpieczać polski atom i o potrzebie powszechnych ubezpieczeń klimatycznych. Artur Olech prezes PZU mówi o rozliczeniach z przeszłością i przyszłości spółki opisanej w nowej strategii.
Inwestorzy dobrze przyjęli ogłoszone w czwartek wyniki największego polskiego ubezpieczyciela. Jego akcje na warszawskiej giełdzie zyskały na zamknięciu notowań blisko 7 proc., podstawowe indeksy około 1,5 proc.
Elektromobilność to dzisiaj już nie jest pytanie „, czy”, tylko „jak”. Jaki samochód wybrać? O jakiej mocy? Z jak dużą baterią? Wreszcie, z jaką ładowarką?
W wynikach największego polskiego ubezpieczyciela widać katastrofalną powódź na południu Polski, ale spadek zysku jest niższy od prognoz analityków. Do wyników solidnie dołożyły się Alior i Pekao. Czy zostaną w Grupie PZU, dowiemy się na początku grudnia.
Ważne, żebyśmy wyciągnęli wnioski z niedawnej powodzi na południu kraju. Najpewniej trzeba będzie przemyśleć cały system ubezpieczeń katastroficznych – mówi Jan Grzegorz Prądzyński, prezes Polskiej Izby Ubezpieczeń.
Banki coraz częściej kierują propozycje ugodowe również do tych klientów, którzy weszli na drogą sądową.
W najnowszej edycji badań ARC Rynek i Opinia wyłonił się nowy lider – to VeloBank.
Zaangażowanie banków komercyjnych w dług Skarbu Państwa wzrosło o niemal 100 mld zł na koniec listopada 2024 r. wobec końca 2023 r. To największy przyrost w historii, bo rząd ma ogromne potrzeby, a kredytodawcy muszą gdzieś przekierować nadpłynność sektora.
Choć nie wszystkim musi się to podobać, restrykcyjna polityka pieniężna co do zasady powoduje, że kredytobiorcy mocno tracą, a kredytodawcy dużo zyskują. Ale w Polsce można wskazać dodatkowy czynnik, który powoduje, że zyski banków są obecnie ponadprzeciętne.
Dostęp do gotówki zdaje się być coraz trudniejszy – znikają bankowe okienka kasowe, a za wypłatę z bankomatu często trzeba płacić. Banki odpowiadają jednak, że tylko idą z duchem czasu, bo Polacy preferują płatności kartą czy online.
Rada Polityki Pieniężnej znów nie obniżyła stóp procentowych, a grudniowa inflacja okazała się nieco niższa, niż wstępnie prognozował GUS. Więcej depozytów ma teraz dodatnią stopę zwrotu. Dopóki banki na to pozwalają.
Na koniec września 2024 r. na krajowym rynku wydanych było 45,9 mln kart płatniczych, tj. o 235,8 tys. mniej (spadek o 0,5 proc.) w porównaniu z końcem czerwca 2024 r. – informuje NBP. Odnotowany spadek wynikał z wyraźnego zmniejszenia liczby kart przedpłaconych, których na koniec III kwartału było o 310,4 tys. mniej niż na koniec I półrocza 2024 r.
Kruk, lider rynku windykacyjnego, chce wypłacać inwestorom co najmniej 30 proc. skonsolidowanego zysku netto w formie dywidendy. Planuje też duże inwestycje w portfel i rozwój technologicznych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas