W ramach oferty publicznej spółka oferuje nie więcej niż 70000 nowo emitowanych akcji, cena zostanie ustalona 22 kwietnia. Zapisy ruszą dzień później. Lichthund chce pozyskać z rynku około 6,8 mln zł.
- Trzy lata temu pozyskaliśmy pierwsze środki od inwestorów zewnętrznych, które pozwoliły nam rozwinąć studio zgodnie z naszym planem strategicznym. Dzisiaj jesteśmy trzy razy większą organizacją, która jest w przededniu premier dwóch gier opartych o własne IP, tworzonych przez ostatnie kilka lat - mówi Rafał Zaremba, prezes Lichthundu.
- Zgodnie z naszym planem finansowym jest to ostatnia emisja akcji (a łącznie trzecia z kolei), która pozwoli nam na sfinansowanie trzeciego projektu spółki o nazwie kodowej Husky. Zakładamy, że w kolejnych latach studio będzie się samofinansować w oparciu o przychody z trzech gier. Intencją Zarządu jest, aby przychody ze sprzedaży gier były reinwestowane w kolejne projekty przy założeniu dyscypliny kosztowej, a nadwyżki finansowe dystrybuowane do akcjonariuszy – zapowiada Zaremba.