Dystrybutor elektroniki znacząco poprawił szacunkowe przychody za czerwiec względem analogicznego miesiąca poprzedniego roku. Za wyniki odpowiada m.in. duży popyt na telefony.
– Zamknęliśmy najlepszy czerwiec w naszej historii. Był on nie tylko lepszy od ubiegłorocznego czerwca, ale też od tego z 2021 r. To bardzo duże osiągnięcie, szczególnie że zwyczajowo drugi kwartał roku jest najsłabszy w całym roku kalendarzowym – komentuje Costas Tziamalis, wiceprezes Abisu.
Firma wypracowała w czerwcu około 267 mln dolarów przychodów, o 29 proc. więcej niż w 2022 r. i o 13 proc. niż w 2021 r. Dobra sprzedaż widoczna była m.in. w Kazachstanie. – Liderami wzrostów oprócz Kazachstanu były Ukraina oraz Słowacja. Bardzo dobrze względem ubiegłego roku radziła sobie również Polska. Nie zwalniamy tempa, wciąż dynamicznie rozwijamy naszą działalność w krajach Kaukazu, ale też jesteśmy mocni w niektórych krajach Europy Środkowo-Wschodniej, jak np. w Słowacji – dodaje wiceprezes.
Czerwcowe rezultaty są kontynuacją dobrej passy z ostatnich miesięcy. Według wcześniejszych szacunków w maju przychody wzrosły względem ubiegłego roku o około 33 proc., do 224 mln dolarów.
Od początku roku notowania Asbisu wzrosły o ponad 25 proc., utrzymując się blisko historycznie wysokich poziomów.