Będą o 58 proc. większe niż w analogicznym okresie 2008 r. i prawie 16 proc. większe niż w IV kwartale 2008 r. – Liczymy, że z kwartału na kwartał serwis będzie zyskiwał kolejnych klientów i wpływy będą coraz większe – powiedział Wojciech Narczyński, prezes informatycznej spółki.
Optymizm prezesa bierze się z pozytywnej oceny zakończonej niedawno kampanii marketingowej promującej ifirmę. – Tylko w marcu w serwisie zarejestrowało się 1,5 tys. użytkowników, którzy przez trzy miesiące będą bezpłatnie testowali aplikację. Mamy nadzieję, że znaczna część z nich w przyszłości zdecyduje się korzystać z naszych usług – mówił Narczyński. Do tej pory na podpisanie umowy z ifirmą (oznacza to płacenie kilkudziesięciozłotowego miesięcznego abonamentu) decydowało się przeciętnie około 18 proc. użytkowników testowych.
Według Narczyńskiego ifirma.pl już od II kwartału będzie zarabiać na siebie. Cel na ten rok zakłada pozyskanie 5 tys. klientów abonamentowych. W przyszłym roku liczba powinna się podwoić.
Znacznie słabiej radzi sobie kolejny pion, na którym Power Media opiera swoją działalność, czyli usługi outsourcingu i rekrutacji informatyków. – Rynek pracy dla informatyków jest istotnie gorszy niż rok temu – przyznał Narczyński. Znacznie lepiej wypada za to pion produkcji oprogramowania na zamówienie dla zagranicznych klientów. – Sprzyja nam osłabienie złotego. Nasze usługi stały się dużo bardziej atrakcyjne cenowo – mówił prezes.
Nie chciał rozmawiać na temat wyników planowanych na bieżący rok. – Sytuacja zmienia się bardzo dynamicznie – tłumaczył. O ile jeszcze kilka dni tygodni temu był przekonany, że Power Media zakończy rok na plusie, o tyle obecnie nie chciał już składać takich deklaracji.