Zamojska spółka, która wygrała w marcu konkurs na operatora telewizji mobilnej, podpisała list intencyjny z włoskim dostawcą urządzeń nadawczych Screen Service Broadcasting Technologies. Firmy dały sobie dwa miesiące na wynegocjowanie ostatecznego kontraktu. – Dzięki umowie ze Screen Services zapewnimy sobie zarówno infrastrukturę niezbędną do uruchomienia telewizji mobilnej, jak i jej finansowanie – mówi Zbigniew Gumuliński, prezes Info-TV-FM.
Kontrakt ma przewidywać finansowanie w formie długoterminowego leasingu lub odroczonej płatności. Możliwy jest też system płatności za usługę. – W tej opcji Info-TV-FM płaciłoby miesięczne opłaty za korzystanie z systemu, którego zbudowanie w całości sfinansowałby Screen Services – tłumaczy Albert Kuźmicz, prezes funduszu NFI Magna Polonia, który jest głównym udziałowcem zamojskiej spółki.
To, który wariant zostanie wybrany, wciąż jest przedmiotem rozmów. Przedstawiciele operatora nie chcą zdradzić ostatecznej wartości kontraktu. Szacują jednak, że całkowity koszt niezbędnych inwestycji infrastrukturalnych zamknie się w kwocie 150 mln zł. Wcześniej różni eksperci oceniali, że wydatki wyniosą nawet 200-300 mln zł. Z tego powodu pojawiały się wątpliwości, czy firma i jej właściciel znajdą wystarczające finansowanie.Dodatkowe pieniądze fundusz ma pozyskać z trwającej właśnie emisji obligacji. Zostanie ona zamknięta w ciągu dwóch tygodni. – Z tego źródła pokryjemy koszty operacyjne związane z uruchomieniem projektu – mówi prezes Magny.
Gumuliński zapewnia, że Info-TV-FM intensywnie przygotowuje się do rozpoczęcia działalności. Pracuje nad uzyskaniem miejsc pod nadajniki (ma ich być około 140). Spółka rozpoczęła też negocjacje z operatorami sieci komórkowych (którzy będą odbiorcą usługi) i finalizuje rozmowy z nadawcami telewizyjnymi. – Umowy z dostawcami treści będziemy mogli podpisać dopiero po przydzieleniu rezerwacji częstotliwości przez Urząd Komunikacji Elektronicznej. Wynegocjowaliśmy jednak bardzo dobre warunki – twierdzi prezes zamojskiej firmy. Jak dowiedział się „Parkiet”, decyzja w sprawie rezerwacji opóźnia się z powodu sporu pomiędzy UKE a Krajową Radą Radiofonii i Telewizji.
