“Jest bardzo niewielka szansa na to, że będę mogła do 30 września wydać decyzje potrzebne do uruchomienia nadawania" - powiedziała Streżyńska na konferencji zorganizowanej przez Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich i Centrum Monitoringu Wolności Prasy. Opóźnienie wynika z tego, że nadawcy zaskarżyli decyzje UKE o przyznaniu częstotliwości. W przekonaniu Streżyńskiej nadawcy celowo opóźniają proces cyfryzacji.
“Na szczęście sprawnie działają satelitarne platformy cyfrowe" - powiedziała Streżyńska. Dodała, że danie platformom cyfrowym czasu na rozwój mogło leżeć u podstaw strategii nadawców. Grupa medialna TVN jest współwłaścicielem platformy ‘n' a Polsat jest związany z Cyfrowym Polsatem.
Streżyńska zaznaczyła jednak, że opóźnienie może zostać ograniczone do kilku tygodni, gdyby udało się uzgodnić treść decyzji z nadawcami i wybrać szybko operatora technicznego MUX-1. Szefowa UKE potwierdziła, że urząd zaproponował nadawcom komercyjnym, których programy mają znaleźć się na MUX-1, żeby sami wybrali operatora.
"Pozwoliłoby nam to nie czekać na TVP" - powiedziała Streżyńska. Propozycja UKE jest związana z problemami jakie TVP ma z zamówieniami publicznymi a także związanymi ze zmianami zarządu. UKE nie otrzymało jeszcze odpowiedzi na swoją propozycję.
Streżyńska przyznała też, że w kwestii drugiego multipleksu sytuacja jest patowa w związku z konfliktem między UKE a Krajową Radą Radiofonii i Telewizji (KRRiT).