TP wieszczy odwrócenie trendu najwcześniej w połowie 2010 r.

Narodowy operator zawiódł oczekiwania rynku: jego wyniki były słabe, a zarząd przesunął publikację założeń strategii i programu optymalizacji kosztów na początek 2010 roku. Nie wiadomo też, jakie będą losy dywidendy

Publikacja: 29.10.2009 08:11

Według Macieja Wituckiego, prezesa TP, inwestycje uzgodnione z Urzędem Komunikacji Elektronicznej ni

Według Macieja Wituckiego, prezesa TP, inwestycje uzgodnione z Urzędem Komunikacji Elektronicznej nie determinują poziomu dywidendy, jaką może wypłacić spółka w 2010 r.

Foto: GG Parkiet, Małgorzata Pstrągowska MP Małgorzata Pstrągowska

O 5,4 proc. (do 17,78 zł) potaniały wczoraj akcje Telekomunikacji Polskiej po ogłoszeniu przez giganta wyników za III kwartał. Nie dość, że okazały się słabsze, niż się spodziewali analitycy z biur maklerskich, to jeszcze spółka nie przekazała inwestorom założeń średnioterminowej strategii ani szczegółów kilkuletniego programu optymalizacji kosztowej.

Wiadomo jedynie, że w minionym kwartale dzięki prostym zabiegom oszczędnościowym EBITDA (wynik operacyjny powiększony o amortyzację) grupy zyskała 53 mln zł, a w kolejnych kwartałach kwoty mają być wyższe. Zarząd pozostawił też rynek bez jednoznacznej odpowiedzi na pytanie o poziom kolejnej dywidendy.

[srodtytul]Ma być kompleksowo [/srodtytul]

Maciej Witucki, prezes TP, tłumaczył przesunięcie publikacji strategii m.in. późniejszym, niż oczekiwano, podpisaniem porozumienia z UKE. Zaznaczył też, że zarząd chciałby przedstawić rynkowi kompleksowy plan uwzględniający już decyzję rady nadzorczej m.in. w sprawie dystrybucji zysków.

– 16–17 grudnia przedstawimy radzie nadzorczej naszą rekomendację w sprawie przyszłorocznej dywidendy, choć 3 mld zł, które zamierzamy wydać na inwestycje, aby zrealizować zapisy porozumienia z UKE, nie stanowią elementu determinującego naszą politykę, jeśli chodzi o dystrybucję zysków – mówił wczoraj podczas spotkania z dziennikarzami prezes TP. – Inwestorzy instytucjonalni byli do tej pory przekonani, że 1,5 zł to dywidenda, jakiej mogą się spodziewać mimo większych inwestycji spółki.

Wydaje się, że obecnie tej pewności już nie ma – mówił Paweł Puchalski, analityk DM BZ WBK, po telekonferencji z zarządem TP. Z kolei Michał Marczak, analityk DI BRE Banku, po rozmowie z menedżerami spółki podtrzymywał, że – mimo niepokoju niektórych – jego zdaniem grupie uda się zrealizować finansowy cel mówiący o 3 mld zł wolnych przepływów gotówkowych na koniec bieżącego roku.

W III kwartale br. skonsolidowane przychody TP wyniosły 4,06 mld zł, o 10,5 proc. mniej niż rok wcześniej (analitycy ankietowani przez „Parkiet” spodziewali się spadku o 9,7 proc.). Wynik operacyjny grupy był zbieżny z szacunkami specjalistów, ale wysokość jej zysku netto okazała się rozczarowaniem. Analitycy przewidywali, że przekroczy on 350 mln zł, a wyniósł 327 mln zł.

– TP zaskoczyła rynek dwucyfrowym spadkiem przychodów. Co więcej, mamy pewność, że powtórzy się on w IV kwartale tego roku. Słabe są też wyniki operacyjne. Poziom wolnych przepływów gotówkowych (586 mln zł) jest niski, biorąc pod uwagę, że w III kwartale grupa praktycznie nie inwestowała – komentował Puchalski.

TP tłumaczyła spadek przychodów kurczącym się rynkiem. Według niej w III kwartale rynek usług telekomunikacyjnych zmniejszył się o 5,8 proc., w tym komórkowy o 8,2 proc. – Nie należy się spodziewać odwrócenia spadkowego trendu wcześniej niż w połowie 2010 roku – mówił Witucki. Wtedy po raz pierwszy wyniki nie będą obciążone nowymi obniżkami cen przeprowadzonymi przez regulatora.

[srodtytul]Spadki także w Internecie[/srodtytul]

W III kwartale spadały przychody TP we wszystkich segmentach działalności, także ze sprzedaży usług szerokopasmowego dostępu do Internetu.

– Rynek broadbandu wyhamował. Odczuliśmy to nie tylko my, ale i operatorzy alternatywni oraz kablowi. Porozumienie z UKE sprawi jednak, że znowu będziemy mogli konkurować cenowo – powiedział Witucki. Pierwszych obniżek cen Neostrady można się spodziewać w II kwartale przyszłego roku.

Ze stacjonarnych usług dostępowych grupy na koniec września korzystało 2,278 mln użytkowników, tylko o 10 tys. więcej niż w czerwcu. Liczba klientów Neostrady skurczyła się o 15 tys. Spadek ten wyrównano dzięki sprzedaży usług dostępowych w Orange (wzrost o 25 tys. do 176 tys.). W Orange najlepiej sprzedawała się usługa w technologii CDMA. Na koniec września korzystało z niej 53 tys. użytkowników, o 19 tys. więcej niż w czerwcu. Ubyło za to 3 tys. klientów mobilnego Internetu.

W tym kwartale TP wraca do wyższych inwestycji. Po trzech kwartałach stanowiły one 9,6 proc. przychodów, ale w całym roku nadal ma to być 12–14 proc. – Będziemy inwestować pod kątem usług transmisji danych, telewizji i związanych z nią funkcjonalności – powiedział Witucki.

[ramka][b]MSP liczy na dobry kurs [/b]

Resort skarbu nie wyklucza, że do końca roku pozbędzie się pierwszej transzy akcji TP (1,04 proc.). – Będziemy chcieli sprzedać papiery spółki tak szybko, jak tylko pozwolą na to warunki rynkowe – powiedział senatorom wiceminister skarbu Adam Leszkiewicz. Przyjęty w połowie sierpnia dokument „Priorytety planu prywatyzacji” zakładał, że sprzedaż 4-proc. resztówki zostanie rozłożona na dwa lata, ale mniejsza jej część trafi do inwestorów jeszcze w 2009 r. – Do niedawna zakładaliśmy, że możemy się wstrzymać z transakcją ze względu na niekorzystną sytuację na rynku, ale ostatnio akcje spółki zaczęły zyskiwać na wartości – mówił Leszkiewicz. Resort chce też sprzedać w tym roku trzy inne giełdowe resztówki – w spółkach Kęty, Cersanit i Elektrobudowa.[/ramka]

Technologie
Telekomy rozwiną skrzydła w kolejnych kwartałach
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Technologie
Cloud Technologies przejmuje w Kanadzie
Technologie
Spyrosoft idzie jak burza. Akcje drożeją
Technologie
11 bit studios otwiera nowy rozdział
Technologie
Orange Polska sprzeda Orange Energia fińskiemu Fortum
Technologie
Ciekawe wieści z 11 bit studios. Są konkrety w sprawie nowej gry