Przychody wzrosły o 31 proc., do 42,5 mln zł. Narastająco dane wyglądają równie dobrze. Obroty wynoszą już 116,8 mln zł wobec prawie 111 mln zł w analogicznym okresie 2009 r. Zysk netto sięga 20,4 mln zł wobec 15,1 mln zł. To oznacza, że rentowność netto ABS po trzech kwartałach przekracza 17,4 proc., czyli jest bardzo wysoka jak na branżę nowych technologii. Rok wcześniej wynosiła 13,6 proc.

Zarząd spółki tłumaczy dobre wyniki optymalizacją kosztów, które rosną wolniej od przychodów. Pozytywnie ma wysokość zysku wpłynęło też rozwiązanie części rezerwy urlopowej, co poprawiło rezultat o ok. 1 mln zł. Rośnie też udział w przychodach długoterminowych kontraktów, w ramach których klienci uiszczają comiesięczne opłaty abonamentowe.

Bieżący kwartał również zapowiada się nieźle. – Nie spodziewamy się, żeby był gorszy niż rok temu – mówi Romuald Rutkowski, prezes ABS. W IV kwartale 2009 r. spółka zarobiła na czysto 7,4 mln zł. To oznacza, że w całym 2010 r. firma może mieć nawet 30 mln zł zysku. W 2009 r. wyniósł 22,4 mln zł.

Część zysku za 2010 r. trafi na dywidendę. Jej wysokość będzie zależała od planowanego jeszcze na ten rok przejęcia. – W ciągu miesiąca powinniśmy zakończyć rozmowy z firmą, która oprócz dostępu do nowego rynku poszerzy też ofertę produktową grupy – zdradza prezes.