Stanusch Technologies chce w ciągu miesiąca zadebiutować na alternatywnym rynku. W ofercie prywatnej spółka sprzedała 46 inwestorom 247 tys. akcji serii B po 4,4 zł czyli po cenie z górnej granicy widełek wyznaczonych na potrzeby oferty. - Zainteresowanie akcjami spółki przerosło nasze oczekiwania. Niestety nie byliśmy w stanie zaspokoić apetytu na akcje wszystkich chętnych inwestorów - komentuje, cytowany w komunikacie, Maciej Stanusch, prezes Stanusch Technologies.

Kierowana przez niego spółka zajmuje się produkcją aplikacji opartych o sztuczną inteligencję. Jej sztandarowym produktem są tzw. wirtualni konsultanci, których coraz częściej można spotkać wchodząc na strony internetowe banków czy korporacji. Bardzo podobny profil działalności ma też Inteliwise, które już od kilku lat jest notowane na małej giełdzie ale klientów dla swoich awatarów szuka głównie w Stanach Zjednoczonych. Z usług Stanusch Technologies do tej pory skorzystało ponad 30 partnerów, w tym: Empik, Getin Bank, ING Bank Śląski, Telekomunikacja Polska czy Energa. Według zarządu daje to firmie pozycję krajowego lidera tego typu rozwiązań. Akcjonariuszami Stanusch Technologies są należący do Kulczyk Holding fundusz Phenomind Ventures oraz Maciej Stanusch i Jan Naciążek-Wieniawski.