– Czwarty kwartał zapowiada się dobrze. Nie wykluczam, że będzie równie dobry jak rok temu – mówi Konrad Tarański, wiceprezes Comarchu odpowiedzialny za finanse.
Portfel zamówień informatycznej spółki na ten rok, uwzględniający już zrealizowane projekty (bez danych z zależnego SoftM), ma wartość 537?mln zł. Rok temu było to 521 mln zł. Z tego 457 mln zł to zamówienia na software i usługi własne. Przed rokiem tego typu kontrakty miały wartość 422 mln zł.
Dlatego Tarański podtrzymuje wcześniejsze deklaracje, że całoroczne przychody Comarchu powinny sięgnąć 700 mln zł (rok temu było to 730 mln zł). – Zysk netto będzie większy niż w 2009 r. (wyniósł 32,3 mln zł – red.) – oświadcza.
Deklaruje, że w przyszłym roku Comarch chce położyć większy nacisk na sprzedaż eksportową. Pozytywnie na wyniki skonsolidowane będzie też wpływała poprawiająca się kondycja SoftM, który zakończył restrukturyzację.