W sezonie 2009/2010 Comarch sponsorował klub TSV 1860 Monachium (popularne Lwy). Nieoficjalnie mówiło się, że kosztowało to ok. 1 mln euro. Wydatek tłumaczony był potrzebą zwiększenia rozpoznawalności marki?Comarch na rynku niemieckim.

Sponsorowanie AS Nancy, jak zapewniają przedstawiciele giełdowej firmy, nie będzie tak kosztowne. Co więcej, Comarch ma nawet zarobić na tej współpracy. – Umowa, którą podpisaliśmy z klubem, ma charakter partnerski, a nie sponsorski – mówi Jacek Mikuś, wiceprezes Comarch SAS (francuska filia Comarchu).

Wyjaśnia, że spółka wygrała przetarg na dostawę i wdrożenie autorskiego systemu Comarch Loyalty Management, który pozwoli francuskiemu klubowi na stworzenie programu lojalnościowego dla kibiców. Będzie to pierwsze tego typu rozwiązanie działające we francuskiej ekstraklasie. O inwestycji w podobne systemy?myśli jednak większość tamtejszych klubów. – Startujemy w kolejnych przetargach – oświadcza Mikuś.

Platforma Comarchu ma zacząć działać od marca. W zamian, oprócz logo na koszulkach, spółka może liczyć, do końca tego sezonu na miejsce na banerach wokół boiska. Również w kolejnych latach część płatności z tytułu użytkowania systemu i jego serwisu będzie rozliczana pakietami marketingowymi. Umowę podpisano na pięć lat.