Rynek IT mocno się zmienia – rozpoczął wtorkową konferencję prasową Norbert Biedrzycki, prezes ABC Daty. Twierdzi, że w segmencie dystrybucji sprzętu IT krajowy rynek zrobił się płaski. Dlatego spółka szuka nowych rynków poza Polską. Motorem rozwoju segmentu dystrybucyjnego jest rynek e-commerce, który w Europie w tym roku ma się powiększyć aż o 33 proc. – Struktura sprzedaży dystrybutorów sprzętu IT mocno się zmienia. Spada sprzedaż laptopów, które są zastępowane przez tablety i smartfony – wskazuje. Twierdzi, że ABC Data bardzo dobrze przygotowała się na te zmiany.
Kierowana przez niego spółka zwiększyła w I kwartale sprzedaż eksportową (rok do roku) o 40 proc. – W dużej części to zasługa większej sprzedaży w każdym z państw, w których jesteśmy od dawna obecni, w tym krajach ościennych. Do tego dochodzą nowe rynki – twierdzi Biedrzycki. Deklaruje, że sprzedaż do sektora e-commerce powiększyła się w I kwartale aż o 70 proc. – Systematycznie rozbudowujemy ofertę o nowe produkty, które zapewniają nam wyższe marże. W I kwartale zrezygnowaliśmy z ok. 150 linii biznesowych, na których zarabialiśmy za mało – deklaruje. Deklaruje, że na koniec 2013 r. ABC Data chce mieć 25 proc. rynku tabletów w Polsce. Firma chce wprowadzać do oferty jak najwięcej towarów ze średniej półki, które są tańsze od topowych marek ale mają satysfakcjonującą jakość. W tę filozofię wpisują się m.in. tablety marki własnej Colorovo, które stopniowo sprowadzane są też do oferty poza Polską. Biedrzycki deklaruje, że ABC Data chce świadczyć usługi logistyczne dla sklepów e-commerce. – Mamy już pierwszego klienta. Rozmawiamy z trzema kolejnymi – stwierdza. Zdradza, że w I kwartale ABC Data zwiększyła sprzedaż tabletów o 1080 proc., smartfonów o 380 proc. a telewizorów o 200 proc.
Dzięki temu w I kwartale ABC Data zwiększyła obroty o 43 proc. do 1,09 mld zł. Wynik EBITDA (zysk operacyjny plus amortyzacja) wzrósł o 29 proc do 16,6 mln zł a netto o 52 proc. do 10,96 mln zł. Marża netto wyniosła zatem 1,01 proc. wobec 0,84 proc. rok wcześniej. Ilona Weiss, wiceprezes spółki odpowiedzialna za finanse, zwraca uwagę, że koszty sprzedaży i zarządu rosły wolniej niż przychody. – Cykl konwersji gotówki zmalał do 33 dni z 37 dni – podkreśla. Większe obroty były w dużej części finansowane zewnętrznym kapitałem. Dlatego zadłużenie netto wzrosło do 166 mln zł ze 133 mln zł przed rokiem.
Dobre wyniki za I kwartał sprawiły, że ABC Data zdecydowała się na wypłatę wysokiej dywidendy z wyniku za 2012 r. Zarząd rekomenduje, żeby akcjonariusze otrzymali aż 30 mln zł czyli po 0,24 zł na akcję. Rok wcześniej dywidenda wyniosła 20 mln zł. Dywidenda nie została jeszcze przegłosowana przez walne zgromadzenie.
ABC Data wierzy, że w kolejnych kwartałach również pokaże solidne wyniki finansowe. Prognozuje, że w 2013 r. będzie miała 4,15 mld zł przychodów czyli 11 proc. więcej niż rok wcześniej. Wynik EBITDA ma sięgnąć 70,7 mln zł co oznaczało będzie wzrost o 17 proc. – Wolimy być konserwatywni – tłumaczy Biedrzycki. – Po danych za kwiecień nasze plany są jak najbardziej realne – oświadcza. W 2012 roku grupa ABC Data wypracowała 58,8 mln zł EBITDA oraz 3,69 mld zł przychodów.