Inwestorzy wciąż zdają się wierzyć, że producenci i dystrybutorzy gier komputerowych są maszynami do zarabiania pieniędzy. Czwartek jest zatem kolejnym dniem, gdy ich papiery mocno drożeją. O ile w poprzednich dniach motorem napędowym był Optimus to dzisiaj pałeczkę pierwszeństwa przejęło City Interactive.
Spółka, której największym sukcesem jest „Sniper” poinformowała w środę, że chce utworzyć spółkę, która zajmowała się będzie produkcją gier na smartfony. Chce je produkować samodzielne. Planuje też akwizycje. Nowy podmiot pierwszych przychodów spodziewa się już w tym roku. W przyszłym mają stanowić znaczącą część przychodów grupy.
Inwestorzy przyjęli komunikat bardzo ciepło. Wczoraj akcje City Interactive podrożały 6,2 proc. W czwartek od rana dalej intensywnie zyskują na wartości. Przejściowo drożały już nawet 8,85 proc. i kosztowały 32,49 zł. To nowe historyczne maksimum notowań. Po godzinie handlu obroty przekraczają już 3,9 mln zł.
Nieco gorzej, ale i tak dużo lepiej niż cały rynek, radzi sobie w czwartek Optimus. To już czwarta z rzędu sesja, na której papiery producenta Wiedźmina mocno drożeją. Jeszcze w zeszły piątek kosztowały 5 zł. W środę pokonały barierę 6 zł. Obecnie kosztują 6,25 zł czyli 3,2 proc. więcej niż dzień wcześniej. Dzienne maksimum wynosiło 6,49 zł co oznaczało zmianę o 7,28 proc. Obroty przekraczają już 11 mln zł.
Na fali popularności City Interactive i Optimusa drożeją również ich „młodsi bracia” notowani na NewConnect. Nicolas Games zyskuje teraz ponad 4 proc. 11 bit studios zwyżkuje 3,2 proc. a Forever Entertainment 1,8 proc.