Akcjonariusze katowickiej spółki, która zajmuje się produkcją gier komputerowych, na poniedziałkowym nadzwyczajnym walnym zgromadzeniu mieli przegłosować uchwały o emisji z wyłączeniem prawa poboru 26,1 mln akcji serii I i 2,15 mln papierów serii J. Obecnie kapitał dzieli się na 128,4 mln walorów. Projektów nie udało się przeforsować bo na spotkaniu stawili się udziałowcy kontrolujący jedną piątą kapitału. Tymczasem do skutecznego podjęcia uchwał potrzebna była obecność jednej trzeciej kapitału.
W przypadku akcji serii I cena emisyjna miała wynosić co najmniej 0,18 zł (o ostatecznej cenie ma zdecydować zarząd). Na giełdzie papiery Nicolas Games można kupić po 0,24 zł. Firma planowała wydać pozyskane tą drogą pieniądze na rozwój. Walory miały zostać sprzedane w ofercie prywatnej do końca czerwca tego roku.
Cena emisyjna akcji serii J została wyznaczona na poziomie nie niższym niż 0,3 zł. Przychody z ich sprzedaży miały posłużyć do uregulowania należności za nabytą spółkę Frontline. Walory miały trafić do nabywców do końca czerwca.
Prawdopodobnie Nicolas Games zwoła w niedługim czasie kolejne NWZA, na którym wspomniane uchwały będą mogły być przegłosowane bez wymaganego ustawowo kworum.