– Powtórzenie dynamiki rozwoju z 2010 r. to plan minimum na ten rok. Liczymy na więcej – mówi Janusz Bober, prezes firmy.
Przypomina, że pozytywnie na rentowność spółki wpływa zeszłoroczna przeprowadzka do nowej siedziby w specjalnej strefie ekonomicznej. – Pierwsze efekty były widoczne już w zeszłym roku, ale prawdziwe profity zaczniemy czerpać w 2011 r. i następnych latach– oświadcza.
Kierowana przez niego firma opiera działalność na trzech filarach. Decydujący wpływ na wyniki wciąż mają sprzedaż i wdrażanie systemów do zarządzania (ERP). OPTeam działa również w biznesie kartowym, m.in. w e-legitymacjach studenckich. Kontroluje ok. 60 proc. tego rynku. – Chcemy znacznie zwiększyć przychody z tego źródła. Wciąż gros legitymacji służy jedynie do identyfikacji ich posiadacza. A dokument może służyć również jako karta płatnicza. Dysponujemy odpowiednią technologią. Kwestią czasu pozostaje, kiedy rynek przekona się do tych usług – mówi Bober. Twierdzi, że w przyszłości firma chce zdobyć podobną pozycję w e-legitymacjach dla szkół średnich i podstawowych. OPTeam duże nadzieje wiąże też ze spółką Polskie ePłatności, której jest współwłaścicielem. Podmiot buduje sieć terminali płatniczych (POS). Ma ich obecnie 6 tys. – Chcemy na koniec roku mieć 12–14 tys. POS, co oznacza, że spółka stanie się rentowna – zapowiada prezes.