Kierowana przez niego firma miała wyłączność na rozmowy w sprawie przejęcie prywatyzowanej spółki, która specjalizuje się w obsłudze informatycznej firm z sektora węglowego.
Powodem odstąpienia od rozmów, według Kalińskiego, były rozbieżności cenowe. - Sprzedający oczekiwał, że zapłacimy za COIG ponad 20 razy więcej niż wynosi roczny zysk netto. Nasza oferta znacznie odbiega od tej kwoty - mówi prezes.
W 2010 r. COIG miał 3,5-4 mln zł zysku netto.
MSP już po raz drugi próbował sprzedać COIG. Pierwsza próba, sprzed dwóch lat, również zakończyła się niepowodzeniem.