Rzeszowska spółka nie zaliczy I półrocza do udanych. Sprzedaż co prawda wzrosła w tym okresie o 61 proc., do 2,34 mld zł (na poziomie skonsolidowanym), ale była to zasługa objęcia konsolidacją izraelskiej grupy Formula System (została nabyta pod koniec ub.r.).
Znacznie gorzej wyglądały przychody Asseco Poland z polskiego rynku. Zmniejszyły się o 10,6 proc., do 773 mln zł. Firma tłumaczy to spadkiem sprzedaży najważniejszym klientom, czyli PKO BP i Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych, oraz mniejszą liczbą zamówień na dostawy sprzętu informatycznego.
Akwizycja Formuli System nie miała jednak pozytywnego wpływu na poziom zysków wypracowanych przez grupę. Izraelska firma i powiązane z nią podmioty świadczą usługi integracyjne, które przynoszą niższe marże niż produkcja i wdrażanie własnego oprogramowania, w czym specjalizuje się Asseco Poland. Dlatego zarobek skonsolidowany rzeszowskiej firmy w I półroczu skurczył się do 182,7 mln zł z 205,4 mln zł, czyli o 11 proc.
Jeszcze większy spadek zysku dotyczył polskiego rynku. W poprzednich sześciu miesiącach w naszym kraju Asseco Poland zarobiło 151,7 mln zł wobec 232 mln zł rok temu, tj. o 34,6 proc. mniej. Warto jednak zwrócić uwagę, że wyniki za I półrocze 2010 r. uwzględniały ponad 58 mln zł dodatkowego zysku ze zdarzeń jednorazowych (m.in. rozwiązanie rezerw na podatek odroczony). Jeśli pominiemy ten czynnik, to zysk netto za I półrocze tego roku będzie tylko o 12,6 proc. niższy.