Wrocławski studio Xantus, w którym wiosną kontrolny pakiet (kosztem 3 mln zł) przejęła Grupa ADV, wzięło udział w produkcji gry komputerowej „Dead Island". Produkt Techlandu zadebiutował miesiąc temu. W ciągu dwóch pierwszych tygodni od premiery sprzedał się w 1,5 mln egzemplarzy na całym świecie. Techland liczy, że docelowo gra sprzeda się w prawie 3 mln kopii co zapewni jej miano najpopularniejszej polskiej gry wideo w historii.
„Wkład" Xantusa, który specjalizujące się w animacji 3D oraz komputerowych efektach specjalnych, w produkcję „Dead Island" polegał na współtworzeniu tzw. cutscen czyli animowanych wstawek filmowych, które uzupełniają i wzbogacają fabułę gry. „Animacja na potrzeby gier komputerowych jest jedną z dziedzin, w których się specjalizujemy. Dlatego chętnie bierzemy udział w projektach związanych realizacjami tego typu" – mówi, cytowany w komunikacie, Michał Dusiński, prezes Xantusa.
„Dead Island" to już drugi wspólny projekt Techlandu i Xantusa. Firmy kooperowały też
przy realizacji cutscen do trzeciej częścigry „Call of Juarez".