To oznacza, że po dziewięciu miesiącach obroty firmy wynoszą już 16,5 mln zł, co oznacza 20,5-proc. zmianę. LSI Software nie ujawnia danych na temat zysku netto za poprzedni kwartał. Po sześciu miesiącach wynosił 667 tys. zł. Rentowność na tym poziomie wynosiła zatem 6 proc.
– Nie widzimy oznak kryzysu. Rozmowy z klientami toczą się normalnym trybem. Pozyskujemy nowe zamówienia u coraz większych partnerów. Perspektywy na bieżący kwartał wyglądają zatem całkiem przyzwoicie – mówi Grzegorz Siewiera, prezes i główny akcjonariusz łódzkiej spółki.
Twierdzi, że firma w IV kwartale powinna utrzymać tempo rozwoju z wcześniejszych kwartałów. – Naszym celem na ten rok był 20-proc. wzrost obrotów. Nie powinniśmy mieć z tym żadnych problemów – wskazuje. Twierdzi, że rentowność netto powinna być zbliżona do wypracowanej po sześciu miesiącach. To oznacza, że w całym roku sprzedaż?LSI Software może sięgnąć?25 mln zł, a zysk netto 1,5?mln zł.
Pogarszająca się koniunktura gospodarcza i spadki na giełdach spowodowały jednak spadek apetytu LSI Software na przejęcia. Jeszcze kilka miesięcy temu firma deklarowała zakup do końca roku trzech podmiotów, w tym I&B Consulting z portfela Calatravy Capital. – Rozmowy nie zostały zerwane. Wolimy jednak trochę poczekać z domykaniem transakcji – mówi Siewiera. Przyznaje, że akwizycje byłyby częściowo finansowane nową emisją akcji. – Przy obecnej wycenie rozwadnianie kapitału jest nieopłacalne dla obecnych udziałowców – mówi.
Pozytywnie ocenia perspektywy LSI?Software na 2012 r.