Michał Rumiński, który od września kieruje ABC?Datą, zapowiedział, że spółka prawdopodobnie jeszcze w tym roku uruchomi skup własnych akcji.
Zarząd: kurs jest niski
Zgodnie z uchwałami walnego zgromadzenia firma może wydać na buy back do końca 2012 r. do 20 mln zł. ABC Data maksymalnie może płacić po 6 zł za każdy walor (w poniedziałek kurs wyniósł 2,38 zł). Papiery zostaną umorzone lub odsprzedane. – Możemy wykorzystać je np. do rozliczenia transakcji nabycia innych spółek dystrybucyjnych – mówi Rumiński. Twierdzi, że firma chce rozszerzać aktywność w naszej części Europy.
Obecnie działa w Polsce, Czechach, Słowacji, Rumunii (w grudniu 2010 r. nabyła kontrolny pakiet Scop Computers) i na Litwie. – Od 1 grudnia zaczniemy działać na Łotwie i w Estonii. W 2012 r. myślimy o wejściu do Bułgarii i na Węgry, choć w drugim z tych państw rozważamy też scenariusz przejęcia spółki – prognozuje prezes. ABC Data rozwija sprzedaż na innych rynkach poprzez nowo utworzony dział sprzedaży eksportowej. W krótkim czasie zespół ma zapewniać kilkanaście milionów przychodów miesięcznie.
Dywidenda też będzie
Rumiński podtrzymał plany, że z zysku za 2011 r. ABC Data wypłaci dywidendę. – Myślę, że na ten cel będziemy mogli przeznaczyć do 50 proc. zarobku – oświadcza. Prognoza na 2011 r. zakłada, że sprzedaż skonsolidowana sięgnie prawie 3,37 mld zł, EBITDA (zarobek operacyjny?plus amortyzacja) wyniesie?72,23 mln zł, a zysk netto – 46mln zł. – Nie mamy powodów, żeby zmieniać cele finansowe na 2011 r. – zapewnia prezes.
Narastająco po dziewięciu miesiącach sprzedaż grupy sięgnęła 2,09 mld zł, co oznaczało wzrost o 19 proc. Zarobek EBITDA powiększył się o zaledwie 1 proc., do 34 mln zł, a netto o 16 proc., do 23,9 mln zł. Warto zwrócić uwagę, że kwota zarobku netto uwzględnia około 7,3?mln zł ze zbycia akcji Optimusa (w I kwartale).