Zgodnie z decyzjami walnego zgromadzenia akcjonariuszy z 30 września dystrybutor sprzętu IT może nabyć do 5 proc. kapitału (dzieli się na 121 mln akcji) i wydać na ten cel do 20 mln zł. Za jeden walor może płacić od 1 do 6 zł. Zakupy mają być dokonywane jedynie w transakcjach giełdowych. Nabyte walory zostaną umorzone lub wykorzystane do dalszej odsprzedaży. Zdecyduje o tym zarząd. Skup będzie trwał do końca przyszłego roku.
– Uważamy, że obecna wycena ABC Daty jest bardzo atrakcyjna. Dlatego zdecydowaliśmy o uruchomieniu buy-backu – tłumaczy Michał Rumiński, prezes firmy. Nie chce zdradzić, ile w tym roku spółka zamierza wydać na własne akcje. Agresywny skup akcji może mieć pozytywne przełożenie na notowania spółki, które przez cały rok są w trendzie zniżkowym (dopiero w ostatnich tygodniach spadki zostały powstrzymane i papiery przeszły w trend boczny). Rosnąca wycena ABC Daty będzie też miała pozytywny wpływ na wyniki MCI Management, który kontroluje ponad 60 proc. kapitału spółki. Z powodu dotychczasowej przeceny ABC Daty fundusz, który co kwartał przeszacowuje (przez wynik) wartość posiadanych akcji dystrybutora, ma nikłe szanse na realizację tegorocznej prognozy finansowej.
– Traktujemy skup akcji jako formę wynagrodzenia dla naszych akcjonariuszy, co nie oznacza, że zamierzamy zrezygnować z wypłaty dywidendy – oświadcza prezes. Podtrzymuje wcześniejsze deklaracje, że kierowana przez niego spółka przekaże im część tegorocznych zysków. – Chcemy na ten cel przeznaczyć do 50 proc. zarobku – wskazuje.
Prognoza ABC Daty na bieżący rok zakłada, że sprzedaż grupy sięgnie prawie 3,37 mld zł (po trzech kwartałach jest zrealizowana w 62 proc.), EBITDA (wynik operacyjny plus amortyzacja) wyniesie 72,23 mln zł (47?proc.), a zysk netto – 46 mln zł (52 proc.). – W naszej branży o całorocznych wynikach decyduje IV kwartał. Podobnie będzie i w tym roku – stwierdza przedstawiciel spółki.