Prawdopodobnie jeszcze w tym kwartale na NewConnect zadebiutuje kolejny reprezentant modnego sektora producentów gier komputerowych. Gliwickie studio The Farm51 sprzedało już inwestorom nowe akcje (serii B-E) i pozyskało 3 mln zł. Po podwyższeniu kapitał zakładowy dzieli się na 3,76 mln papierów. Większościowym, prawie 52-proc. pakietem głosów, dzięki akcjom uprzywilejowanym serii A, dysponują trzy osoby z zarządu, w tym prezes Robert Siejka.
Kierowana przez niego spółka działa już od 2005 r. Brała udział, jako podwykonawca, w produkcji kilku tytułów, w tym „Wiedźmina". Teraz chce stworzyć własną grę. Sfinansuje ją z pieniędzy pozyskanych z rynku kapitałowego. „Adventurer" będzie strzelanką (FPS – red.) z elementami przygodowymi. Prace nad nim trwają już od jakiego czasu. Prezentowaliśmy już wersje robocze gry międzynarodowym wydawcom. Spotkała się z ciepłym przyjęciem – mówi Siejka. Produkcja „Adventurer" ma się zakończyć na przełomie II i III kwartału. Produkt ukaże się w wersji na komputery PC i konsolę Xbox360. Premiera planowana jest na przełom 2012 i 2013 r. W przyszłości planowane jest też wydanie tytułu na konsolę PS3.
Prezes szacuje, że „Adventurer" w wersji na dwie pierwsze platformy może się sprzedać nawet w liczbie 400 tys. kopii. – Nasze apetyty początkowo były mniejsze. Wzrosły jednak po pozytywnych recenzjach wydawców – mówi.
Zapowiada, że The Farm51 wkrótce rozpocznie prace na kolejnym tytułem, tym razem na zlecenie. – Kończymy rozmowy z zagranicznym wydawcą, która chce nam powierzyć stworzenie nowej gry. Odpowiednia umowa powinna zostać parafowana w styczniu – oświadcza. Nie ujawnia szczegółów. – Gra oparta będzie na znanym hicie sprzed lata. Chodzi o odświeżenie marki, która ma olbrzymi potencjał. To ciekawy projekt dla nas bo zapewni nam stabilny strumień pieniędzy do czasu, aż zaczniemy zarabiać na sprzedaży własnego tytułu – tłumaczy. Zapewnia, że spółka poradzi sobie z równoległą produkcją dwóch gier. – Nasz zespół liczy prawie 40 osób – oświadcza.
Nie chce rozmawiać o tegorocznych wynikach firmy. – Zależały będą od tego, czy w tym roku zdążymy z premierą „Adventurera" czy przesunie się na 2013 r. W pierwszym ze scenariuszy nasze przychody mogą sięgnąć nawet kilkunastu milionów złotych. Firma wykaże też przyzwoite zyski – deklaruje. Po trzech kwartałach 2011 r. The Farm51 sp z.o.o. (The Farm 51 jest jedynym właścicielem tego podmiotu, w którym na razie skupiona jest cała działalność operacyjna) miał 720 tys. zł przychodów i 222 tys. zł zysku netto. W przyszłości The Farm51 chce się zająć pracami naukowo-badawczej (R&D) ukierunkowanymi na branżę gier i multimediów. Będą finansowane z dotacji unijnych. Dział produkcji gier zostanie przeniesiony do spółki akcyjnej. – Liczymy się z tym, że przez pierwszych kilka lat The Farm51 sp. z o.o. może być nierentowna – przyznaje Siejka.