13,75 proc., do 8,19 zł, drożały w poniedziałkowe popołudnie akcje Komputronika. Były najdroższe od początku czerwca 2011 r. Zmiana byłaby zapewne większa gdyby nie fakt, że z powodu przewagi popytu notowania dystrybutora sprzętu IT musiały być równoważone.
Gwałtowny wzrost zainteresowanie papierami poznańskiej spółki to efekt komunikatu o wynikach styczniowej sprzedaży. Dane potwierdziły, że Komputronik bardzo skutecznie radzi sobie ze spowolnieniem gospodarczym a klienci chętnie kupują w jego sklepach nowy sprzęt IT. Przychody w tym okresie wyniosły 83,9 mln zł czyli były wyższe o 31,5 proc. niż rok wcześniej. Narastająco, po dwunastu miesiącach (od 1 lutego 2011 r.) firma miała 983,5 mln zł obrotów. Dlatego zarząd Komputronika, spodziewając się utrzymania pozytywnych trendów również w lutym i marcu, podtrzymał prognozę na ten rok obrotowy. Zakłada, że sprzedaż, na poziomie jednostkowym, wyniesie 1,006 mld zł i może zostać przekroczona. – Taki scenariusz jest możliwy – przyznaje Wojciech Buczkowski, prezes poznańskiej spółki.