Specjalizujący się w usługach outsourcingu informatycznego Planet Soft chce na przełomie I i II kwartały zadebiutować na alternatywnym parkiecie. – Wrocław to zagłębie dobrych informatyków. Dlatego działa tu szereg spółek, które zajmują się wynajmem specjalistów na rzecz większych koncernów IT, przede wszystkim zagranicznych – mówi Hubert Wochyński, prezes, który kontroluje obecnie ponad 99 proc. kapitału firmy. Przyznaje, że tego typu biznes jest jednak bardzo ryzykowny. – Nie zawsze można znaleźć zajęcie dla pracowników, którym na bieżąco trzeba płacić pensje. Do tego dochodzi ryzyko walutowe – wskazuje.
Dlatego kilka kwartałów temu Planet Soft podjął decyzję o budowie własnych rozwiązań. Podobną drogę przeszły, również pochodzące z Wrocławia, a już notowane na NewConnect spółki PGS Software czy SMT Software. Planet Soft stworzył aplikację Storeq, która ułatwia przepływ informacji w firmie. W ofercie ma również Aplicon przeznaczony dla mikrofirm. – Instalujemy u klienta niewielki serwer, na którym możemy uruchomić różne programy ułatwiające mu prowadzenie biznesu. Chcemy, żeby ich paleta była jak najszersza – mówi Wochyński.
Na razie przychody ze sprzedaży własnych rozwiązań są śladowe. – Dopiero budujemy sieć sprzedaży – wyjaśnia prezes. Przyznaje, że Storeq będzie w pierwszej kolejności sprzedawany klientom zza granicy, w tym USA i Japonii. Aplicon dedykowany jest na nasz rynek.
W bieżącym roku przychody z własnych aplikacji mają być dużo większe. – Chcielibyśmy, żeby zbliżyły się do połowy sprzedaży – zapowiada Wochyński.
Twierdzi, że rozwiązania są już gotowe od strony technologicznej. Dlatego Planet Soft nie potrzebuje wsparcia finansowego. W ofercie prywatnej, która poprzedza debiut na NC, do kupienia będą zatem jedynie papiery, które zbywa prezes. Wartość emisji ma wynieść ok. 0,5 mln zł. – Chodzi nam o potwierdzenie rynkowej wartości naszej spółki. Może to być przydatne gdy w przyszłości, w razie pojawienia się takich potrzeb, będziemy chcieli sięgnąć po większe pieniądze z rynku – wyjaśnia Wochyński. Nie zdradza jak duża część kapitału trafi w ręce nowych udziałowców. – Pakiet nie będzie zbyt duży – przyznaje.
