Zgodnie z oczekiwaniami analityków grupa zdecydowała się podać wyniki za IV kw. 2011 roku już bez uwzględniania posiadania 100 proc. platformy „n" (zamierza być może jeszcze w tym roku wyprowadzić ją z grupy do joint venture zakładanej wspólnie z Grupą Canal+ i UPC). Tak liczone przychody TVN w IV kwartale 2011 roku wyniosły 594,2 mln zł, o 1 proc. mniej niż rok wcześniej, EBITDA (zysk przed amortyzacja i opodatkowaniem) sięgnęła 212,6 mln zł (wzrost rok do roku o 15 proc.), a zysk netto: 12,4 mln zł (spadek o 21,3 proc.).
Konsensus prognoz analityków odpytanych przez nas zakładał przychody na poziomie 631,9 mln zł, EBITDA w wysokości 212 mln zł i aż 39,3 mln zł zysku netto.
Spadek przychodów to skutek złej sytuacji na rynku reklamy w IV kwartale. – Nasze przychody reklamowe spadły o 24,2 mln zł lub 5,3 proc. do 434,2 mln zł w ciągu dwunastu miesięcy zakończonych 31 grudnia 2011 r. z 458,4 mln zł w analogicznym okresie 2010 r. Spadek ten wynikał z niższych przychodów z reklamy naszego kanału TVN, związanych ze spadkami na rynku reklamy – podaje TVN.
Jak podała grupa, w IV kw. rynek reklamy telewizyjnej w Polsce spadł rok do roku o 5,8 proc. - Przychody TVN ze źródeł pozareklamowych okazały się kluczowe w ograniczeniu wpływu słabego rynku reklamy telewizyjnej na przychody i rentowność segmentu telewizyjnego – podała firma.
Platforma cyfrowa „n" zamknęła rok z 929 tys. abonentów. Jej całoroczna EBITDA z godnie z obietnicą TVN była po raz pierwszy dodatnia. W związku z tym zarząd grupy rekomenduje wypłatę dywidendy specjalnej na poziomie 0,1 zł z zysków skumulowanych (musi to jeszcze zaakceptować WZA TVN). - Zarząd w pełni docenia lojalność akcjonariuszy w trakcie przejęcia i rozwoju platformy 'n' oraz chciałby odwdzięczyć się za ich wsparcie taką formą wynagrodzenia udziałowców – podał TVN. Jak skomentował wyniki Markus Tellenbach, prezes TVN, zaznaczył, że jeśli chodzi o sytuację na rynku, to wierzy, iż tymczasowe wahania ulegną stopniowej stabilizacji, natomiast bez wyraźnych katalizatorów do wzrostu rynku reklamowego. - Kursy walut, które miały wpływ na nasze wyniki finansowe w 2011 roku ulegają poprawie zgodnie z oczekiwaniami rynkowymi przewidującymi dalsze wzmacnianie kursu Polskiego złotego w ciągu roku – dodał.