Action kolejny kwartał z rzędu poprawił wyniki finansowe. Sprzedaż wzrosła o 45,9 proc. w porównaniu z I kwartałem zeszłego roku, a zysk netto o 30,6 proc. – Rynek nie jest łatwy. Rośnie presja na marże, stąd lepsza dynamika wzrostu obrotów niż zysków – tłumaczy Piotr Bieliński, prezes spółki. Twierdzi, że duży wzrost obrotów to głównie efekt zwiększania sprzedaży eksportowej. – Chcąc rosnąć w dotychczasowym tempie, musimy szukać klientów poza Polską – mówi prezes. Najważniejszymi rynkami eksportowymi w I kwartale były Niemcy, Wielka Brytania i Holandia.
Negatywnie na rentowność spółki wpłynęły koszty sponsorowania Legii Warszawa oraz wydatki związane z wejściem do sieci Media Markt. Spółka wypłaciła też spore premie za IV kwartał. Słabo wyglądała też sprzedaż do sektora publicznego.
Plan podtrzymany
Prezes zapewnia, że Action nie ma powodów do zmiany planów finansowych na 2012 r. Obroty grupy mają sięgnąć 3,31 mld zł, a zysk netto 47,3 mln zł. W porównaniu z 2011 r. będzie to odpowiednio o 18 proc. i 11,6 proc. więcej. – To konserwatywne założenia – podkreśla prezes Bieliński.
W kolejnych kwartałach dystrybutor liczy na wzrost sprzedaży do operatorów telekomunikacyjnych. Oczekuje też dalszej poprawy w eksporcie. Bieliński jest też zadowolony z rozwoju spółek zależnych: Sferisu (sprzedaje sprzęt IT, ma już 169 punktów sprzedaży detalicznej) oraz Gram.pl (sprzedaje gry wideo). – Wierzymy, że w przyszłości Gram.pl może być liderem polskiego rynku – twierdzi prezes.
Możliwe przejęcia
Action chce zwiększać aktywność na rynku e-commerce nie tylko w Polsce. Nie wyklucza przejęć zagranicznych e-sklepów. – W naszym kraju myślimy o wyjściu poza nasz sektor, gdzie marże są minimalne, a konkurencja ogromna – stwierdza prezes.